„Nie kocham moich wnuków. Są dla mnie obce”: babcia powiedziała swojej przyjaciółce

Może to straszne, ale powiem prawdę — nie kocham swoich wnuków, nie mam do nich żadnych uczuć — mówi pięćdziesięcioczteroletnia babcia — co prawda mam dwóch wnuków — wspaniałych chłopców w wieku dwóch i czterech lat, ale są mi zupełnie obojętni.

Spędzam z nimi czas z ciekawości, grzeczności…

Nie wiem, co jest ze mną nie tak, bo wiele moich koleżanek opowiada o swoich wnukach z takim entuzjazmem, ale ja nie mam takich uczuć.

Może to przez moją synową, bo od samego początku nie układało nam się najlepiej.

Potem był spór o mieszkanie: oni mieszkają w jednopokojowym, a ja z mężem w trzypokojowym, więc ona chciała zmienić mieszkanie.

Jej bezczelność po prostu mnie zadziwiła, a argumentowała to tym, że zaraz urodzi drugie dziecko. Więc nie rodzić, jeśli nie ma się gdzie mieszkać. Co za nawyk, polegać na własności innych ludzi.

Moja przyjaciółka powiedziała, że moja synowa nie jest głupia, ale raczej przebiegła. O tak, jest.

Ale natychmiast postawiłam ją na swoim miejscu i powiedziałam, że nigdy nie zamienię swojego mieszkania. Więc zaczęła mnie szantażować, mówiąc, że nie pozwoli mi zobaczyć moich wnuków. Myślała, że to mnie przestraszy, ale to jeszcze bardziej mnie od nich oddaliło.

Teraz nie rozmawiamy zbyt często, mój syn przyjeżdża w odwiedziny, ale wnuki widuję tylko w święta. To mi jednak wystarcza, bo robią taki bałagan w mieszkaniu, że nie mam się gdzie podziać.

Bardzo kocham moje dzieci, wkładam całą duszę w ich wychowanie, ale nigdy nie kochałam innych dzieci. Być może był to instynkt macierzyński…

I jestem absolutnie zimna w stosunku do moich wnuków, nawet nie uważam ich za moje. Są raczej moją synową. Nie mogę nic z tym zrobić.

„Na pewno chcesz się żenić z moją Magdą, ona jest leniwa”: teściowa krzyczała na Michała, gdy dowiedziała się o ich zaręczynach

„Anna zadzwoniła do teściowej, aby dowiedzieć się, kiedy odbędzie się pożegnanie z Adamem”: kim ty w ogóle jesteś

Syn postanowił zabrać matce prezent, który dała jej córka: „Matka w ogóle się tego nie spodziewała”