Brytyjczyk przeglądał stare papiery w domu i znalazł list do jednego ze swoich przodków. Niedługo stanie się bogatszy.
Mieszkaniec hrabstwa Derbyshire w Wielkiej Brytanii, który zechciał pozostać anonimowy, przeglądał stare papiery u siebie w domu, a wśród nich natrafił na notatkę z prośbą do jednego z jego krewnych o przesłanie jaj kurzych.
Wiadomość miała już 121 lat, ale okazała się cenna nie z tego powodu, lecz ze względu na jej autora – legendarną brytyjską pielęgniarkę, która brała udział w Wojnie krymskiej — Florence Nightingale.
Florence Nightingale jest uważana za prekursorkę brytyjskiej służby pielęgniarskiej, zwolenniczkę reform społecznych w Wielkiej Brytanii i utalentowanego statystyka.
Po powrocie z Wojny krymskiej, gdzie Florencce ratowała życie żołnierzy w latach 1854–1856, kobieta stała się prawdziwą legendą i kontynuowała praktykę medyczną, zamieszkawszy w Derbyshire.
W 1899 r. opiekowała się jednym pacjentem i postanowiła zrobić mu przyjemność, podając do jedzenia jego ulubione jaja z fermy Aylesbury Dairy Co, o które poprosiła w liście do jej właściciela. W notatce Nightingale poprosiła go przysłać jej tylko sześć świeżych jaj kurzych.
Obecny właściciel listu, potomek tego samego rolnika, kilkakrotnie trzymał w ręku tę notatkę, ale nie przywiązywał do niej zbyt dużej wagi. Zastanawiał się tylko, dlaczego zachowali ją jego przodkowie. Tym razem jednak uważniej przeczytał wiadomość i zobaczył podpis słynnej Florence.
Gdy tylko mężczyzna zorientował się, jaki list trzyma, skontaktował się z rzeczoznawcami z domu aukcyjnego Hansons Auctioneers, którzy powiedzieli, że można zarobić co najmniej 600 funtów na sprzedaży notatki o jajach. Będzie to cena początkowa listu na nadchodzącej aukcji.
Horoskop na 29 maja 2020. Co nas czeka
Tarcza 4.0. Jakich zmian mogą spodziewać się Polacy
Książę William o ojcowstwie. Jego słowa są bardzo nieoczekiwane