Categories: Przepisy

Soczyste siekane kotleciki z cukinią. Wiosenny przysmak

Kotlety są bardzo delikatne dzięki dodawaniu cukinii. Dosłownie rozpływają się w twoich ustach i na pewno cię zadowolą.

Cukinia w kotletach prawie nie jest odczuwalna, ale znakomicie łączy się z kurczakiem.

Kotleciki można podawać z dowolną przystawką lub po prostu jeść z chlebem. W każdym razie będzie bardzo smacznie.

Składniki:

700 g. fileta z kurczaka

300 g. cukinii

2 małe cebule

2 żółtka

2 łyżki majonezu

1 łyżka musztardy

sól, pieprz do smaku

pół szklanki mąki pszennej lub ryżowej

4 łyżki oleju roślinnego

Zaczynamy gotować:

Cukinię umyj i zetrzyj na tarce, przełóż w durszlak, dodaj soli i wymieszaj. Pozostaw na 5 minut, a następnie odsącz cukinię i przełóż do miski.

Obierz cebulę i drobno ją pokrój, włóż do miski i zmiksuj.

Pokrój filet z kurczaka na średnie kawałki i zmiksuj. Dodaj przygotowane mięso i cebulę do cukinii. Dodaj również żółtka, sól, pieprz, majonez, musztardę i wszystko wymieszaj.

Przykryj folią spożywczą. Wstaw mięso mielone do lodówki na 30 minut.

Posyp deskę mąką. Za pomocą łyżki weź trochę mielonego mięsa i uformuj kotlety, przenieś je na deskę. Następnie posyp mąką.

Wlej olej na patelnię i podgrzej. Smaż kotlety z dwóch stron, aż się zarumienią. Następnie przenieś na talerz i podawaj.

Kotlety można podawać z puree z kalafiora lub ziemniaków.

Wszyscy uwielbiają przedstawicieli tych trzech znaków zodiaku

Chłopak rzucił wszystko i podróżuje po świecie, nie zapominając powiadomić mamę, że jest w porządku

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Na stole stało jej zdjęcie z obcym mężczyzną i obrączki

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…

8 godzin ago

Przyszłam wcześniej na urodziny córki, chciałam pomóc w przygotowaniach. Usłyszałam, jak mówi do kogoś: „Nie zapraszaj jej, jest zbędna”

Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…

9 godzin ago

Mam małą emeryturę i nie wystarcza mi nawet na chleb, a dzieci chcą, żebym rzuciła swoje sprawy i pojechała im pomóc: nikt nie chce mnie wesprzeć

Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…

9 godzin ago