Pomimo tego, że pandemia koronawirusa jeszcze nie ustąpiła, książęta Cambridge powrócili już do swoich królewskich obowiązków.
Wczoraj Kate Middleton i książę William odwiedzili szpital Queen Elizabeth Hospital w King’s Lynn. Ich wizyta zbiegła się w czasie z obchodami 72 rocznicy powstania Brytyjskiej Służby Zdrowia (NHS).
„Dziś obchodzimy 72 rocznicę z dnia założenia Brytyjskiej Służby Zdrowia, w czasie, gdy jest ona potrzebna bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ walczymy z COVID-19.
Dzisiaj książę i księżna odwiedzili Queen Elizabeth Hospital w King’s Lynn, aby podziękować pracownikom za ich wysiłki w okazaniu pomocy.
Bez względu na to, czy jesteś pracownikiem, byłym pracownikiem, który przeszedł na emeryturę, wolontariuszem czy kluczowym pracownikiem NHS — dziękujemy Ci za odporność, wytrwałość i nadzieję, jaką okazałeś każdemu” – powiedziano w oficjalnym oświadczeniu Pałacu Kensington.
Podczas wizyty książę William i Kate Middleton rozmawiali z personelem szpitala, który w tym miesiącu obchodzi 40-lecie istnienia, a także wolontariuszami i byłymi pracownikami (niektórzy lekarze wrócili do pracy po przejściu na emeryturę, aby pomóc w walce z koronawirusem). Następnie książąt Cambridge poczęstowano herbatą z kanapkami.
Małżonkowie otrzymali w prezencie trzy dzianinowe breloki w postaci lekarzy i pielęgniarek w maskach. Według książat Cambridge przekażą prezenty swoim dzieciom: książętom George’owi i Louisowi oraz księżniczce Charlotte.
Publicznie księżna pojawiła się w niebieskiej jedwabnej sukience Beulah London o wartości 655 USD z białym kołnierzem i mankietami, a także miała na sobie kolczyki Patricka Mavrosa.
Książę William opowiada o swoim najgorszym prezencie dla Kate Middleton
Książę Harry i Meghan Markle pozwali paparazzi za filmowanie ich syna Archiego z dronów
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…