2023 rok nie raz zaskoczy nas kapryśną pogodą, która będzie się bardzo szybko zmieniać.
Początek roku był obiecujący — ciepło, wiosenne ochłodzenie. Jednak nagle pogoda się pogorszyła i teraz musimy czekać na najgorsze.
Winny temu będzie cyklon Axel, który znad Wysp Brytyjskich mknie przez Bałtyk w kierunku zachodniej Rosji. Przyniesie nam wichury i ulewne deszcze.
Ciśnienie gwałtownie spada, zwiększa się też jego zróżnicowanie — informuje twojapogoda.pl.
Porywy wiatru będą sięgały 40-50 km. Najgorsza sytuacja pogodowa będzie w nocy 5 stycznia. Wtedy porywy wiatru wyniosą 90 km. W takim przypadku należy pamiętać o środkach bezpieczeństwa podczas przebywania na ulicy.
Nie spaceruj w pobliżu dużych drzew, bo wiatr potrafi spłatać okrutnego figla. Cyklon przyniesie również ulewne deszcze, dlatego należy przygotować parasole.
Poza regionami południowymi i północno-wschodnimi wyniosą od 10 do 20 litrów na metr kwadratowy ziemi. Na pozostałym obszarze nie przekroczą 10 litrów na metr kwadratowy — informuje twojapogoda.pl.
Dla meteopatów takie warunki pogodowe przyniosą znaczny dyskomfort w formie bólów głowy, senności, apatii.
Wilcza Pełnia Księżyca w styczniu 2023 roku. Czego się po niej spodziewać
Dlaczego pocierać skorupki jaj olejem roślinnym. Life hack od doświadczonych gospodyń domowych
W Polsce rozpoczęła się ogólnopolska akcja policyjna. Kto zostanie złapany