Biały lew i biała samica tygrysa mają najbardziej urocze małe legrysy na ziemi

Ci niesamowici bracia legrysy to niezwykle rzadkie hybrydy samca lwa i samicy tygrysa. Na świecie jest ich tylko około 1000, a większość z nich żyje w niewoli.

Yeti, Odlin, Sampson i Apollo mają szczególną wartość, ponieważ są to jedyne śnieżnobiałe legrysy! Przed nimi ten gatunek nie istniał na planecie!

Biały lew i biała samica tygrysa to rodzice tych wspaniałych młodych legrysów. Są również bardzo cenne, ponieważ na planecie jest 1200 białych tygrysów i tylko 300 białych lwów.

Legrysy były już wcześniej hodowane w rezerwacie. Jeden z nich to Hercules — największy kot żyjący na świecie według Księgi Rekordów Guinnessa.

Waży 418 kg. Pomimo to jest bardzo miły. Hercules uwielbia bawić się ze swoimi krewnymi i pracownikami rezerwatu.

Yeti, Odlin, Sampson i Apollo przybierają 0,5 kg dziennie. Bahglavan Antle, twórca Rezerwatu T.I.G.E.R, jest pod wrażeniem rozwoju tych niesamowitych zwierząt. Mówi:

„Kiedy nie widzę ich nawet przez jeden dzień, to mam wrażenie, że są dwa razy większe”.

Maluchy lubią pływać jak tygrysy, a także są bardzo towarzyskie jak lwy. Zwierzęta te odziedziczyły niesamowite, niepowtarzalne cechy charakteru. Na przykład Apollo jest najmniejszy, a jego zachowanie przypomina kociaka.

Uwielbia wdrapać się na kolana i prosi go pogłaskać.

Yeti jest najgłośniejszy ze wszystkich, zawsze potrzebuje uwagi. Jest także największym z czterech. Założyciel rezerwatu jest pewien, że urośnie jeszcze większy niż jego wujek Hercules.

Już w wieku dwóch lat wszystkie zwierzęta będą miały co najmniej trzy metry, a ich waga wyniesie około 350 kg. Aż trudno uwierzyć, że te małe koty będą takie ogromne.

Te legrysy są wyjątkowe w swoim rodzaju. Są niesamowite.

Brytyjka ma kilka szczurów, ale te stworzenia to nie tylko urocze puszyste zwierzęta, ale także prawdziwi artyści. Ich obrazy przynoszą właścicielce dobry zysk

Rodzice porzucili wyjątkowe trojaczki, a jednak dziewczynki znalazły prawdziwą rodzinę

Zdjęcia, które nie wszyscy zrozumieją, ale rodzice na pewno się uśmiechną