Przyszły miesiąc przyniesie dużo zmian dla Polaków. Minister Łukasz Szumowski poinformował o kolejnych zmianach dotyczących gospodarki.
Już od 1 czerwca cześć placówek zacnie pracować jak zwykle.
– Podęliśmy decyzję, że będziemy sukcesywnie przywracać funkcje normalnej pracy również w szpitalach jednoimiennych. Zaczniemy tam, gdzie jest najmniej nowych zakażeń – przekazał Łukasz Szumowski.
Szef resortu podjął ważną decyzję w sprawie funkcjonowania sieci zakaźnych szpitali jednoimiennych na terenie naszego kraju. Ze względu na to, że sytuacja się zmieniła i są szpitale z małą ilością pacjentów zakażonych koronawirusem.
Ludzie, które będą potrzebować leczenia szpitalnego, będą mogli przyjść na konsultację. Część placówek zacznie normalnie działać już od 1 czerwca.
Ilość zajętych placówek wynosi 2,2 tysiące łóżek, 11 tysięcy przygotowanych w szpitalach w całej Polsce — zajęte.
– W woj. lubelskim w szpitalu jednoimiennym na 300 łóżek jest 17 pacjentów, w lubuskim na 200 łóżek jest dwóch pacjentów , w warmińsko-mazurskim na 170 łózek jest 17 pacjentów, a w województwie podlaskim na 540 łóżek jest też 17 pacjentów.
To pokazuje, że można zacząć myśleć o tym, żeby te szpitale zaczęły normalnie funkcjonować, już nie jako jednoimienne, zakaźne. Pozostawiamy oczywiście oddziały zakaźne jako ten bufor, gdzie mamy również sporę liczbę wolnych łóżek – przekazał szef resortu zdrowia.
Istnieje możliwość powrotu do pandemii, dlatego cześć placówek pozostaną czynne.
-To nie oznacza, że likwidujemy tę sieć szpitali, bo wiemy, że coraz częściej mówi się o drugiej fali, o wzroście zakażeń jesienią. Ta sieć pozostaje – przekazał szef resortu zdrowia.
Burak Ozchivit po raz pierwszy pokazał twarz syna, który jest do niego bardzo podobny
Jaki jest najlepszy sposób na podlewanie roślin domowych i jak zmiękczyć wodę z kranu
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…