Ukraina rozważa możliwość eksportu zboża przez Białoruś. Na jakich warunkach to się stanie

Ukraina i jej partnerzy szukają sposobów na eksport do 20 mln ton zboża i zwolnienie powierzchni magazynowej na tegoroczne zbiory, podczas gdy porty czarnomorskie są blokowane przez wojska rosyjskie.

„Kryzys zagraża dziesiątkom milionów ludzi na Bliskim Wschodzie iw Afryce, którzy polegają na ukraińskim zbożu. Ciężarówki borykają się z dużymi opóźnieniami na granicy z Polską i Rumunią, a transport zboża koleją jest trudny, ponieważ pociągi w UE i na Ukrainie jeżdżą po różnych torach” – podał Financial Times.

Rosja wielokrotnie uderzała w szlaki eksportowe zboża, w tym prowadzące do Rumunii.

Unia Europejska uprościła swoje procedury, ale Ukraina oferuje dodatkowe gwarancje dla europejskich barek i ciężarówek po tym, jak większość zachodnich ubezpieczycieli zrezygnowała z ryzyka.

Minister Infrastruktury Ukrainy Aleksander Kubraków zaznaczył, że cały obecny eksport nie obejmuje nawet 20% tego, co można by wyeksportować przez porty czarnomorskie.

Kijów rozważa transport do 4 mln ton zboża miesięcznie przez Białoruś, która korzysta z tych samych torów co Ukrainę, oraz przez terytorium Białorusi do portów litewskich. Plan ten jest jednak politycznie nie do przyjęcia – Białoruś jest sojusznikiem Rosji.

Chociaż możliwości eksportowe nowymi szlakami rosną, UE szacuje, że do końca lata Ukraina będzie w stanie wyeksportować tylko około 5 mln ton zboża, co spowoduje ryzyko gnicia zeszłorocznych zbiorów i utrudni przechowywanie tegorocznych zbiorów.

Kubaków przyznał, że nie ma szybkiego rozwiązania. Rozbudowa spichlerzy wymaga również zainwestowania miliardów dolarów.