Tam dawni właściciele zamknęli pamięć o synu.
Para kupiła stary dom w prowincjonalnej Francji i znalazła w nim tajny zamurowany pokój. Powód, dla którego byli właściciele to zrobili, ujawnił się wraz z momentem wejścia do pomieszczenia – w nim rodzice zmarłego 102 lata temu żołnierza zamknęli pamięć o synu, a teraz jego pokój wygląda jak prawdziwy portal do przeszłości.
Francuska rodzina postanowiła kupić dom w spokojnej miejscowości Belabre, ale wraz z nim dostali zagadkę – pokój, do którego wejście zostało zamurowane cegłą.
Po zdemontowaniu muru nowi właściciele wpadli prosto w przeszłość i spotkali się z pierwszym właścicielem sypialni.
Zamurowane przejście kryło sypialnię 22-letniego porucznika armii francuskiej Huberta Rochero, a jego portret fotograficzny wiszący na ścianie spotkał nowych właścicieli domu.
Hubert służył w pułku kawalerii podczas I wojny światowej i zginął w miejscowości Loker we Flandrii (region Belgii) 26 kwietnia 1918 roku.
Zrozpaczeni rodzice Rochero nie mogli pogodzić się z utratą ukochanego syna i postanowili nie dotykać niczego w jego pokoju. Wejście do niego zamurowano cegłą, zachowując pomieszczenie w tym wyglądzie, w jakim pozostawił go Hubert, gdy szedł na front.
Przez setki lat ten pokój był nietknięty przez nikogo.
Jednak nowi gospodarzy nic o tym nie wiedzieli. Według nowych właścicieli nie zamierzają niczego dotykać w sypialni Huberta, ale także trzymać ją zamkniętą nie widzą sensu.
Zamiast tego planują przekształcić ją w Muzeum Pamięci Huberta Rochero, jednocześnie spełniając życzenie jego rodziny i dzieląc się z innymi kawałkiem przeszłości.
Urząd ze zrozumieniem odniósł się do decyzji nowej rodziny i mówi, że bez względu na to, jak bardzo chcą przedłużyć 102-letnią tradycję, zgodnie z którą nikt nie wchodził do pokoju, ale po stronie prawnej pokój jest własnością prywatną, która należy do nowych właścicieli domu.
Krzywy las. W Polsce jest tajemniczy gaj, w którym rośnie 400 dziwnie zakrzywionych sosen
98-letnia para odtworzyła dzień ślubu po 70 latach wspólnego życia
Amerykanka dostała kapsułę czasu na swoje 18 urodziny. To co zauważyła zwala z nóg
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…