W czwartek 10 czerwca sąd rejonowy w Lublinie skazał pastora Pawła Chojeckiego na osiem miesięcy prac społecznych.
To wyrok za obrazę prezydenta Andrzeja Dudy i obrazę uczuć religijnych katolików podczas internetowego programu „Idź pod prąd”.
Oskarżony został uznany za winnego czterech przestępstw: publicznego upokorzenia prezydenta Andrzeja Dudy i narodu polskiego oraz znieważenia osób wyznania katolickiego i ich uczuć religijnych.
Zdarzyło się to wielokrotnie w latach 2016-2019.
W odniesieniu do prezydenta Andrzeja Dudy używano takich stwierdzeń jak: „prezydent jest strażnikiem interesów Moskwy czy Berlina”, „jest agentem”, „jest głupim idiotą” i inne.
– Co innego jest kwestia odmienności poglądu, który wyraża się w formie w publicznej z ewentualną krytyką, która też nie może być dowolna – musi być ograniczona. Nawet wolność wypowiedzi i wolność słowa zagwarantowana konstytucyjnie ma swoje w tym przypadku ograniczenia.
Poprzez krytykę, ale nawet dalej idące lekceważenie pewnych wartości, na temat których wypowiada się oskarżony, łącznie po elementy pogardy, jakie zostały przedstawione w tych wypowiedziach i które dostrzegł sąd prowadząc to postępowanie – uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Klimkowski.
Za te działania sąd skazał go na 8 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych (20 godzin miesięcznie) oraz zwrot kosztów sądowych w wysokości 20 000 zł.
Pastor Chojecki zapowiedział złożenie od niego odwołania.
Noszenie masek latem. Nowe rekomendacje Ministerstwa Zdrowia
Ukrainiec próbował przewieźć krokodyla do Polski w bagażniku samochodu
Polski rząd ponownie dostosowuje ograniczenia dotyczące kwarantanny. Сo zmieni się od 13 czerwca
To była zwykła sobota. Ja prałam firanki, Adam mył podłogę w kuchni — wszystko jak…
Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Upiekłam jej ulubiony tort — ten sam, który robiłam, kiedy…
Mam sześćdziesiąt lat. Kiedyś wydawało mi się to starością, a teraz po raz pierwszy czuję,…
Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…
Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…
Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…