Rozmowy w Kairze dotyczyły wymiany gospodarczej, a także wpływu wojny Rosji z Ukrainą.
Para prezydencka Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda spędzili w Kairze trzy dni.
30 maja prezydent wziął udział w konsultacjach politycznych i forum gospodarczym.
W wywiadzie udzielonym 31 maja polskim mediom powiedział:
„Musimy rozwijać polsko-egipską wymianę handlową, ponieważ Afryka Północna ma ogromny potencjał”.
Ostatniego dnia w programie wizyty znalazły się mniej formalne spotkania. Prezydent odwiedził w szczególności Uniwersytet Al-Azgar i spotkał się z Wielkim Imamem Egiptu Agmedem al-Taebem.
Szef RP Andrzej Duda ocenił, że trzydniowa wizyta była wieloaspektowa, bo ważny jest też partner, czyli Egipt. Podkreślił wagę wymiany gospodarczej z tym afrykańskim krajem.
„Rozmawialiśmy o kwestiach energetycznych, o przyszłości mam nadzieję, o dostawach skroplonego gazu ziemnego z Egiptu do Polski. Oczywiście rozmawiali o wojnie na Ukrainie, o rosyjskiej agresji io jej wpływie na światową politykę i światowe bezpieczeństwo – powiedział prezydent.
Dla Egiptu wojna na Ukrainie oznacza poważny kryzys żywnościowy. Przed wojną kraj importował 80 proc. zboża z Ukrainy i Rosji. Polska deklaruje częściową mediację w reeksportu ukraińskich produktów rolnych.
Polski przywódca Andrzej Duda podsumował wyniki swojej wizyty w Egipcie
Horoskop dla kobiet na tydzień 16-22 maja. Co pomoże przyciągnąć szczęście do różnych znaków zodiaku
Ceny paliw w Polsce będą nadal rosły. Ile Polacy zapłacą za tę usługę
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…