Nagła i szybka rezygnacja 38-letniej Meghan Markle i 35-letniego księcia Harry’ego z królewskich przywilejów i obowiązków nie była tak nieoczekiwana, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Teraz gdy książę i księżna Sussex budują swoje życie w Los Angeles, prasa omawia szczegóły i powody ich głośnego przeprowadzki z Wielkiej Brytanii do USA.
Aluzje do nieporozumień księcia i księżnej Sussex z jego krewnymi pojawiły się w prasie, gdy Meghan i Harry przenieśli się do Frogmore Cottage w Windsorze z domku Nottingham, znajdującego się na terenie Pałacu Kensington.
Megan była przekonana o istnieniu spisku przeciwko niej, więc faktycznie odizolowała się, gdy przeprowadziła się z mężem do Frogmore… poza tym od samego początku czuła się obca.
To nie było życie, do którego była przyzwyczajona, więc chciała odejść,- cytuje Insider Royal Reporter The Times Katie Nicholl.
Zdaniem informatorów z otoczenia księżnej Sussex czuła się nieswojo także dlatego, że straciła niezależność finansową.
Pracowała przez całe życie i można założyć, że utrata możliwości zarobkowania nie była dla niej miła. Dążenie do niezależności finansowej było jednym z głównych powodów, dla których Harry opuścił rodzinę królewską,- uważa Insider.
Książę Harry, podążając za żoną, zmienił zwykły styl życia, więc teraz on i Megan w pewnym sensie zamienili się miejscami.
W Anglii Książę Harry miał ugruntowane życie. W Los Angeles nikogo nie zna. Myślę, że w USA czuje się tak, jak Megan czuła się w jego ojczyźnie — samotny i bezcelowy,- sugeruje Insider.
Jednak wnuk królowej Elżbiety II przyzwyczaja się do nowego życia. Podobno ma już krąg znajomych w Los Angeles, wśród jego nowych przyjaciół jest 45-letni Leonardo DiCaprio.
Książę Harry poprosił księcia Karola o pieniądze
Odkryto sekret idealnej skóry Elżbiety II
Jak wyglądał w życiu aktor, który zagrał Fantomasa w słynnej francuskiej komedii
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…