Zbigniew Wodecki zmarł tuż po planowanym zabiegu. Cała Polska została pogrążona w żałobie.
Natalia Kukulska, która miała szczęście poznać artystę, za jego życia zdecydowała się na coś niezwykłe.
Zbigniew Wodecki odszedł w 2017. Wodecki wyjątkowo cenił Jarosława Kukulskiego i Annę Jantar za ich talent.
Wszystkie plany o współpracy przerwała straszna tragedia. Anna Jantar zmarła w katastrofie lotniczej na warszawskim Okęciu w 1980 roku.
Anna Jantar oraz Zbigniew Wodecki mieli wyjątkową więź. Spotykali się na scenie. Byli przyjaciółmi poza sceną. Ostatnie spotkanie mieli przy sklepie.
– Zbyszek jechał w trasę i coś kupował. Byłam dopiero co po urodzeniu mojej Laurki, bardzo chciał ją zobaczyć — wyznała Natalia Kukulska.
Artystka powiedziała, że wtedy Zbigniew Wodecki poszedł do samochodu, gdzie znajdowała się sama piosenkarka. Wtedy ona usłyszała coś niezwykłe poruszającego.
– Pamiętaj, żeby mama puściła ci moją Maję. Mam nadzieję, że będziesz znała Maję — powiedział muzyk do córki Anny Jantar.
Zenek Martyniuk przerwał ciszę po rozwodzie syna. Po raz pierwszy mówił coś takiego o byłej synowej
Michał Wiśniewski przeżywa prawdziwy dramat w życiu. Co się dzieje z artystą