Michał Szpak zabrał głos w bardzo ważnej sprawie. Jego reakcja na jedno nagranie z TVP była bardzo nieoczekiwana.
Śpiewak zdecydował się na wymowny komentarz, jego słowa poruszyli fanów gwiazdora. Fani naprawdę martwią się o przyszłość Szpaka.
Już wiadomo, że od początku strajku kobiet artysta aktywnie bierze udział nie tylko w poparciu protestujących, ale również i sam wziął udział w manifestacjach.
Jednak to nie wszystko, Michał Szpak nagrał symboliczną piosenkę pt. „Polska jest kobietą” oraz zagrał w spektaklu Dziady na Mickiewicza wspólnie z innymi artystami.
Michał Szpak ze względu na jego pozycję przeciwko władzy mógł stracić prace… Jednak w tej sprawie pojawiło się oficjalne oświadczenie.
– Skład trenerski 11. edycji „The Voice of Poland” pozostaje bez zmian. Program wchodzi w etap, w którym czworo uczestników z drużyny każdego trenera będzie walczyło o tytuł Najlepszego Głosu w Polsce — można przeczytać w oświadczeniu.
Szpak również nie mógł milczeć w sprawie Marszu Niepodległości. Dla tego w sieci pojawiło się sporo nagrań i zdjęć z udziałem Szpaka.
TVP przerwała milczenie w tej sprawie. Ich zdaniem przemarsz tzw. pseudopatriotów przez stolicę był pokojowy i spokojny.
– Wszystkie środki ostrożności tak, aby ta uroczystość, ten rajd, ten marsz przebiegał w spokoju i rzeczywiście tak jest. Nie ma żadnych incydentów. Wszyscy w spokoju świętują 102. rocznicę odzyskania Niepodległości — komentował reporter TVP Info.
Michał Szpak, kiedy zobaczył to wszystko, nie wytrzymał i dodał to nagranie z reporterem do swego Instagramu.
Do tego on dodał ujęcia zarejestrowane przez innych świadków lub stacje telewizyjne, pokazujące zniszczenia i starcia narodowców z policją. Te wszystkie wydarzenia wokół Święta Niepodległości artysta nazywa prosto „Wstyd”.