Kobieta z Australii rozbiła skarbonkę córki i znalazła tam monetę, za którą numizmatycy są gotowi zapłacić przyzwoitą sumę.
Wszystko za sprawą błędu, do którego doszło podczas bicia monety, co sprawiło, że znaleziona moneta jest wyjątkowa.
Biorąc pod uwagę duże zapotrzebowanie na wyjątkowe monety ze skazami, można założyć, że budżet domowy niebawem wzrośnie.
Młoda matka z Australii na imię Tania i jej córka rozbiły skarbonkę. Wśród drobnych monet kobieta znalazła monetę o nominale jednego dolara australijskiego, za którą może teraz dostać tysiące razy więcej.
Jest to możliwe dzięki skazie, a mianowicie nieprawidłowemu herbu. Błąd menniczy został zauważony niemal natychmiast i produkcja została wstrzymana w 2000 roku, ale pierwsze partie opuściły już mennicę.
Dlatego egzemplarz znaleziony przez Tanię i jej córkę ma szczególną wartość wśród australijskich numizmatyków.
Kobieta jest pewna, że miała szczęście, a eksperci już podali przybliżoną wartość monety. I jak się okazało, można dostać za nią sporo pieniędzy.
Na przykład doświadczony numizmatyk uważa, że za tak wyjątkową monetę można dostać około trzech tysięcy dolarów, ale należy tu wziąć pod uwagę kilka czynników.
Po pierwsze, monety mają być w dobrym stanie, bez pęknięć i rdzy. Po drugie, nawet drobne rysy mogą znacznie obniżyć ich koszt. Jednak nawet za monetę w najgorszym stanie szczęściarz nie otrzyma mniej niż 500 dolarów.
Tania już wystawiła na sprzedaż dolara ze skazą i zastanawia się, na co wyda otrzymane pieniądze. 14 lutego kobieta podzieliła się swoją historią na Facebooku.
Zaradna mama znalazła świetny sposób na zajęcie 4-letniego dziecka
„Kudłata niania”. Retriever stał się „mamą” dla czterech królików
Jak wygląda Maria Dowbor-Baczyńska? Zobacz nowe zdjęcie z mamą!
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…