Książę Harry opuścił Meghan Markle, aby pożegnać się ze swoim dziadkiem. Jak przeżywa rozłąkę z ciężarną żoną

Dwa dni po śmierci swojego dziadka, księcia Filipa, 36-letni książę Harry przyleciał do domu ze Stanów Zjednoczonych.

Książę Sussex wybrał się w podróż samotnie – jego 39-letnia żona Meghan Markle i ich roczny syn Archie pozostali w Kalifornii.

Księżna jest teraz na miejscu, a lekarze odradzają jej ponowne podejmowanie ryzyka, zwłaszcza że latem poroniła.

Jak poinformował „Insider”, Harry bardzo tęskni za żoną i synem i ciągle dzwoni do nich za pośrednictwem łącza wideo.

Już bardzo tęskni za Megan i Archiem i codziennie dzwoni do nich przez FaceTime, aby sprawdzić, jak sobie radzą.

„Rozmawia z Megan kilka razy dziennie, ponieważ bardzo się martwi, że zostawił ją samą na tak długi czas” – powiedział.

Harry pozostanie w Wielkiej Brytanii przynajmniej do soboty, kiedy odbędzie się pogrzeb jego dziadka.

W swoim oświadczeniu dotyczącym śmierci księcia Filipa, książę Sussex zauważył, że on i jego rodzina zawsze będą pamiętać księcia Edynburga.

„Zawsze będziesz mieć szczególne miejsce w sercach Megan, Archiego, w moim sercu (a także w sercu twojej przyszłej prawnuczki)” – powiedział Harry.

Wcześniej inne źródło podało, że książę Sussex czuł się winny, że nie mógł wcześniej wrócić do domu, aby pożegnać się z dziadkiem, z którym miał bliskie relacje.

Małżonek królowej Elżbiety II, książę nie żyje. Królowa pogrążona w smutku

Czy książę William jest gotowy, aby wznowić komunikację z Harrym

Książę Harry i Meghan Markle przyznali się, że nie mieli tajnego ślubu