Niezwykła sytuacja spotkała mieszkanką Sosnowca. Na ulicy znalazła ogromnego pytona.
Sprawę tę zgłosił burmistrz Arkadiusz Heńczyński.
„Sosnowiecka Straż Miejska nie przestaje opiekować się zwierzętami. Warunki tropikalne nie oznaczają, że tego typu zwierzę można pozostawić bez opieki” – powiedział w poście na Facebooku.
Kobieta poszła na spacer, a na drodze zobaczyła gigantycznego węża.
Dlatego nie zawahała się wezwać straży miejskiej.
Przyjechali z weterynarzem i zabrali zwierzę z ulicy.
Nawiasem mówiąc, pyton królewski jest jednym ze zwierząt często hodowanych w terrariach, głównie ze względu na prostotę hodowli. Żywi się gryzoniami, takimi jak myszy i szczury.
Meghan Markle udzieliła pierwszego wywiadu po skandalicznej rozmowie publicznej z Oprah Winfrey
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…