Niezwykła sytuacja spotkała mieszkanką Sosnowca. Na ulicy znalazła ogromnego pytona.
Sprawę tę zgłosił burmistrz Arkadiusz Heńczyński.
„Sosnowiecka Straż Miejska nie przestaje opiekować się zwierzętami. Warunki tropikalne nie oznaczają, że tego typu zwierzę można pozostawić bez opieki” – powiedział w poście na Facebooku.
Kobieta poszła na spacer, a na drodze zobaczyła gigantycznego węża.
Dlatego nie zawahała się wezwać straży miejskiej.
Przyjechali z weterynarzem i zabrali zwierzę z ulicy.
Nawiasem mówiąc, pyton królewski jest jednym ze zwierząt często hodowanych w terrariach, głównie ze względu na prostotę hodowli. Żywi się gryzoniami, takimi jak myszy i szczury.
Meghan Markle udzieliła pierwszego wywiadu po skandalicznej rozmowie publicznej z Oprah Winfrey
Wraz z mężem czekaliśmy na ten dzień od początku lata. Od tych pierwszych majowych poranków,…
Czasami wydaje mi się, że kiedy teściowa przekracza próg naszego mieszkania, czas zaczyna płynąć inaczej.…
Gdybym tylko mogła wtedy przewidzieć, jak to wszystko się skończy... Moja mama zawsze była kobietą…
Wczoraj wieczorem siedziałam w kuchni z filiżanką herbaty i zastanawiałam się, dlaczego tak się dzieje,…
Czasami życie samo układa wszystko na swoim miejscu. Możemy starać się być sprawiedliwi, dobrzy, wyrozumiali,…
Przez ponad dwadzieścia pięć lat żyłam tak, jak oczekiwali tego ode mnie inni: byłam posłuszną…