Miliony owadów niszczą uprawy. Jeśli Indie nie poradzą sobie z inwazją, grozi im głód.
Dziesiątki milionów owadów zaatakowały północne regiony Indii i zachodnią część sąsiedniego Pakistanu.
Teraz kraje te muszą zmagać się nie tylko z koronawirusem, ale także z inwazją owadów niszczących uprawy, krzewy i drzewa. Donosi o tym BBC.
Według władz Indii po raz ostatni taką inwazję szarańczy w kraju odnotowano w 1993 r. Zauważają jednak, że sytuacja mogła być gorsza — teraz na polach nie ma jeszcze plonów.
Jednak z powodu szarańczy cierpi również inna roślinność — drzewa, krzewy i kwiaty.
Aby zwalczyć owady, za pomocą ciągników i dronów rolniczych rozpylane są substancje trujące.
Według danych ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa 40-milionowa chmara szarańczy w ciągu jednego dnia potrafi zjeść w masie tyle samo, co 35 000 osób lub 6 słoni.
Rząd powiedział, że jeśli problem nie zostanie rozwiązany, Indiom grozi głód.
Horoskop na 29 maja 2020. Co nas czeka
Tarcza 4.0. Jakich zmian mogą spodziewać się Polacy
Książę William o ojcowstwie. Jego słowa są bardzo nieoczekiwane