Anna pracowała w elitarnym butiku sprzedającym perfumy. Bardzo drogie, ekskluzywne.
Zabiegał o nią mężczyzna, prawdziwy kobieciarz. Nie był już młody, ale imponujący i energiczny. Oferował jej wiele rzeczy. Zapraszał ją do restauracji.
Obiecał zabrać ją nad ocean, gdzie miał willę. I obiecał niebo pełne diamentów. Mówił, że jest prawie wolny, można powiedzieć, że nie jest żonaty.
Ogólnie rzecz biorąc, uwiódł ją – spotkali się przypadkiem. Zaczął do niej pisać i dzwonić, dzwonić i pisać.
Raz nawet poszli do kina i dwa razy do kawiarni. Ale nic więcej się nie wydarzyło, chociaż Anna bardzo lubiła tego mężczyznę.
Niedawno, przed wakacjami, ten mężczyzna przyszedł do butiku – nie wiedział, gdzie Anna pracuje. Powiedziała, że jest studentką – trochę kłamała. Przyszedł ze swoją żoną, władczą kobietą w szmince i brylantach.
Był zdezorientowany, ale nic nie mógł zrobić – stał obok żony i słuchał, jak dziewczyna drżącym głosem opowiada o nowym zapachu.
W którym nuty jaśminu przeplatają się z nutami szafranu. „A szafran zwiększa libido” – powiedziała, rumieniąc się. To było takie żenujące!
Żona mężczyzny roześmiała się głośno i powiedziała, że szafran to wszystko, czego potrzebują. Od dziesięciu lat mamy problemy z szafranem. Poprosiła o te perfumy, może to pomoże!
I to było wszystko. Kupili perfumy za dużo pieniędzy i wyszli. A macho spojrzał smutno na dziewczynę – nigdy więcej nie zadzwonił ani nie napisał.
I to jest smutna historia, jak sądzę. Ale wciąż trochę zabawna. Anna poślubi młodego mężczyznę, który jest uczulony na perfumy, ale to nic wielkiego. Teraz wyjeżdża na studia.