Aby zaoszczędzić, ludzie często kupują ubrania z drugiej ręki. Istnieje również praktyka, w której przyjaciele lub bliscy wymieniają rzeczy na czas. Jednak czy takie działania są bezpieczne?
Znaki i przesądy
Nasi przodkowie byli przekonani, że noszenie cudzych ubrań i butów jest surowo zabronione. Z tego powodu istniało kilka przekonań:
Opinia ezoteryków
Ezoterycy jednoznacznie twierdzą, że nie można nosić cudzych ubrań i butów. Faktem jest, że każda rzecz przechowuje energię byłego właściciela. Dość często wraz z nową rzeczą negatywna energia przeszłego właściciela przechodzi do osoby, co przynosi nieszczęścia i kłopoty.
Istnieje kilka innych kategorii ubrań, które surowo zabrania się zakładać:
• Ubrania chorego człowieka.
• Rzeczy nieznajomego.
• Rzeczy zmarłego.
Jeśli osoba, która powoduje nieprzyjemne emocje, stara się dać Ci coś, musisz odmówić lub wziąć, ale natychmiast wyrzucić.
Co mówi medycyna.
Pracownicy służby zdrowia ostrzegają, że wraz z używaną rzeczą można kupić niektóre choroby. Tak więc w „zestawie” wraz z nową koszulą można uzyskać chorobę skóry.
Jednak z ubraniami nie wszystko jest tak straszne — można „zneutralizować” je ostrożnym praniem. Jednak w czyichś butach lekarze ściśle zapewniają — nie można chodzić. Nie każde buty można prać, a ponadto dostosowuje się do stopy poprzedniego właściciela, co może powodować dyskomfort i deformację stopy u nowego właściciela.
Ubrania i buty zakupione od innej osoby mogą przynieść ludziom problemy i choroby. Takie opinie mają nie tylko ezoterycy, ale także lekarze. Jednak wierzyć lub nie jest niezależną decyzją każdego.
Mężczyzna znalazł wśród starych papierów list do swego krewnego, który okazał się bardzo cenny
Chłopiec wymyślił, jak zorganizować lekcje pływania nie wychodząc z domu
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…