Wydawałoby się, że bieda powinna łączyć rodzinę, wszyscy powinni trzymać się razem, aby przetrwać na tym świecie.
W rzeczywistości dzieci z rodzin o niskich dochodach gardzą rodzicami z następujących powodów.
1. Są źli, że ich rodzice pogodzili się z ubóstwem
Dzieci w takich rodzinach nie rozumieją, dlaczego nie można było walczyć o lepsze życie, nie podejmować prób zmiany sytuacji.
Często słyszały od swoich rodziców: „Cóż, co możemy zrobić, nie mamy szczęścia”, albo: „Nie stać nas na to”.
Dzieci nauczyły się lekcji bezradności od swoich rodziców, a gdy stały się dorosłe, zaczęły nimi gardzić za to, że nie próbowali wyjść z biedy.
2. Dzieci wstydzą się zapachu biedy, który towarzyszy im wszędzie
Biedni ludzie mają swój zapach biedy, którego w żaden sposób nie da się ukryć. Nawet jeśli pierzesz rzeczy dobrym proszkiem, dzieci nadal rozumieją, że pachną inaczej.
Po raz pierwszy uświadamiają sobie to w szkole, kiedy dzieci z zamożnych rodzin dobrze pachną. Świeżo pachnie z plecaka, pachną ubrania, zeszyty i podręczniki, nie mówiąc już o butach i skarpetkach.
3. Biedne dzieci częściej niż inne słyszą słowo NIE i nienawidzą go
Ich bardzo denerwuje słowo NIE. Nie mogą pójść do kawiarni z przyjaciółmi, ponieważ NIE mają pieniędzy. Nie mogą prosić rodziców, aby kupili im nowe ubrania, ponieważ NIE stać ich na to.
4. Z biednymi dziećmi nie chcą się przyjaźnić
Biedne dzieci nie są najbardziej pożądanymi kandydatami do zaprzyjaźnienia się. Zwykle unika się ich. Ludzie są z natury samolubni, więc co inne dzieci mogą otrzymać od biednych dzieci? Nie mają pieniędzy, ich rodzice nie mają znajomości.
Dziesięć rzeczy, w które wierzą bogaci ludzie
Mężczyzna znalazł cudze zdjęcia w studiu fotograficznym i postanowił zwrócić portrety właścicielom
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…