Chłopak w nocy rzucił się do rzeki i przepłynął kilometr, aby uratować tonącą dziewczynkę

25 czerwca w mieście Ust’-Kut w obwodzie irkuckim (Rosja) Bogdan Ogrodników wraz z przyjacielem wrócił do domu.

Na ulicy było już zupełnie ciemno. Nagle od strony rzeki chłopcy usłyszeli krzyk dziewczynki.

Bogdan bez chwili wahania rzucił się na pomoc.

Przyjaciel Bogdana, Siergiej, został na brzegu, aby utrzymywać kontakt z dziewczynką.

Słysząc jej głos, łatwiej było ją znaleźć w ciemności.

Po przepłynięciu około kilometra Bogdan nadążył dziewczynkę. Dobrze, że w wodzie czuł się pewnie.

Trzymał dziewczynkę i razem płynęli w kierunku brzegu.

W tym czasie Siergiejowi udało się wezwać pomoc. Ludzie zaczęli się zbiegać.

Ktoś wbiegł do wody, aby pomóc Bogdanowi wyciągnąć dziewczynkę.

Później Bogdan powiedział, że się nie bał, bo bardzo dobrze pływa. Bardziej martwił się, że nie będzie mógł znaleźć dziewczyny w ciemności. Jednak dzięki Siergiejowi wszystko skończyło się dobrze.

Jak się później okazało, Bogdan pracuje na statku motorowym „Mamakan” i odbył szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Na szczęście dziewczynka nie została uszkodzona.

Niebawem Bogdan Ogrodników zostanie nagrodzony za odwagę. Zasługuje na miano bohatera.

Najbardziej wielodzietna kobieta ponownie urodziła dziecko, teraz matka bohaterka ma 22 potomkowie

Budowniczy codziennie ukrywa postać bohatera z kreskówki na placu budowy, aby dzieci ze szpitala naprzeciwko szukali ją

Stary, głuchy i pół ślepy pies stał się prawdziwym bohaterem, ponieważ potrafił uratować 3-letnią dziewczynkę w warunkach dzikiej przyrody