Barbara Kurdej-Szatan i Julia Wróblewska od dłuższego czasu pracują razem nad planem „M jak miłość”.
Barbara opowiedziała, co wydarzyło się podczas kręcenia serialu.
Opisała, jak Julia często cierpiała na depresję.
23-letnia aktorka wielokrotnie przyznawała się do swojego zdrowia.
Kurdej-Szatan przez wiele lat pracowała jako aktorka i współpracowała z wieloma innymi aktorami.
Każdy, kto oglądał słynne seriale polskie, nie mógł nie zauważyć tego w kontekście kilku z nich, Joanny Chodakowskiej w „M jak miłość” i Marii Biernackiej w „W rytmie serca”.
Julia Wróblewska została jedną z koleżanek Kurdej-Szatana, więc każdy z nich ma coś do powiedzenia na temat współpracy.
Dziś 23-letnia Wróblewska jest znaną aktorką, która szczerze opowiada o problemach zdrowotnych, które bardzo wpłynęły na jej życie.
Pewnego dnia dziewczyna usłyszała diagnozę – zaburzenie osobowości, o której Julia opowiada na Instagramie czy TikToku.
– Julia jest bardzo profesjonalna. I w pracy robiła wszystko co miała robić tak jak zawsze. Bardzo dobrze pracowała, bardzo dobrze znała swoją rolę, swój tekst, dobrze grała. Znając ją widziałam czasem, że czymś się bardziej przejmuje, coś ją bardziej dotyka, porusza. Ale wtedy starłam się być z nią, bronić jej, rozmawiać – wyznała portalowi „Jastrzabpost” Kurdej-Szatan.
Barbara podzieliła się również swoimi wrażeniami z decyzji Julii, a mianowicie leczenia.
– Trzymam za nią kciuki. Jest to bardzo świadoma siebie dziewczyna, która tak jak sama opowiedziała ma ze sobą w środku problemy. Ale właśnie dlatego, że jest siebie świadoma chce iść na pół roku na leczenie. I bardzo dobrze. Myślę, że Julia jest fantastycznym przykładem dla każdego, kto jakoś zmaga się ze sobą, żeby się tego nie wstydzić. Żeby pójść się leczyć. Bo życie mamy jedno.
Prognoza IMGW na jutro, 3.11.2021. Co nas czeka
Co zrobić, gdy na przedniej szybie pojawi się odprysk, jak zapobiec jego rozprzestrzenianiu się
W Polsce ruszyły dziś rejestracje na trzecią dawkę szczepionki
Alan powiedział to prawie spokojnie. Jak coś, co już dawno dojrzało w nim, a teraz…
Przyjechałam do córki na urodziny wnuka. Michał skończył dziewięć lat. Wstałam rano, upiekłam ciasto z…
Mój mąż prosi mnie, abym przyjęła do naszego domu jego córkę z pierwszego małżeństwa. Ma…
„Mamo, nie mogę codziennie do ciebie przyjeżdżać. Mam własną rodzinę…” Te słowa Ola wypowiedziała kiedyś…
Od ponad 15 lat mieszkamy z mężem osobno. Już dawno wyjechałam do pracy, ponieważ wychowywanie…
Na tym filmie przedstawiono zabawną sytuację, w której znajduje się wiele zwierząt domowych, które otrzymują…