Archeolodzy prawdopodobnie mają najciekawszą pracę na świecie, ponieważ każde z ich znalezisk jest dziedzictwem historycznym, a czasami nawet bardzo, bardzo drogim dziedzictwem.
Zespół archeologów, którzy prowadzili wykopaliska w miejscowości Boeslunde (Dania), odkrył w ziemi ponad 2000 mocno zmotanych spirali ze złota, pochodzących co najmniej z Epoki brązu.
Należy powiedzieć, że znalezienie złota nie jest wielkim zaskoczeniem dla archeologów tego regionu, ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat zdarzyło się to więcej niż raz.
Chociaż liczne złote znaleziska nie są tak rzadkie, te złote spirale bardzo zaskoczyły archeologów, a nawet doprowadziły ich do ślepego zaułka. Znalezisko otrzymało nawet nazwę – „złota zagadka”
Spirale przedstawiają najcieńsze płytki o grubości zaledwie 0,1 milimetra ze specjalnego czystego złota. Niektóre z nich mają długość do 5 centymetrów i ważą około 200-300 gramów. Ich prawdziwe przeznaczenie pozostaje tajemnicą.
Jednak Fleming Kaul, kurator Muzeum Narodowego w Danii, uważa, że cewki te rzekomo pochodzą od ludzi z Epoki brązu, którzy byli znani z kultu słońca i związanych z tym rytuałów, podczas których używano złota i wyrobów z niego.
„Słońce było jednym ze świętych symboli Epoki brązu, a złoto miało szczególne znaczenie w życiu ludzi, – pisze Kaul, – być może najwyższy kapłan nosił złote bransoletki na nadgarstkach, a jego szaty były ozdobione podobnymi złotymi spiralami, dzięki czemu, wykonując święte rytuały, świeciły jak samo słońce.”
Również Flemming Kaul sugeruje, że to złoto mogło być po prostu pochowane jako ofiara.
W każdym razie cokolwiek to jest, złote znalezisko ma ogromne znaczenie historyczne i jest bezcennym skarbem kraju.
Archeolodzy znaleźli rzymską mozaikę podłogową na terenie winnicy w Weronie
Porządkując ogród, geolog znalazł pod malinowym krzewem małą rzecz, która okazała się bardzo cenna
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…