Wnuczka poprosiła swoją 89-letnią babcię, aby została druhną na jej ślubie

Kiedy Christina Quinn poprosiła swoją 89-letnią babcię, Nanę Betty, żeby została druhną na jej ślubie, nikt nie wiedział, co z tego wyjdzie.

Jednak zaledwie kilka miesięcy później babcia nie tylko przyszła na ślub, ale także udowodniła, że można cieszyć się życiem (i trzeba!) w każdym wieku.

„Babcia żartowała przez cały wieczór, opowiadała zabawne historie z życia, a także udzielała mądrych rad, – dzieli się wspomnieniami Christina, która wciąż blisko i ciepło komunikuje się ze swoją babcią.

– Babcia dostała zaszczytne miejsce w autobusie weselnym i zamiast iść do domu odpocząć, pojechała wraz ze wszystkimi gośćmi nadal świętować nasz ślub!

Tańczyła całą noc! Szczególnie wzruszający był moment, kiedy tańczyła razem z babcią mojego narzeczonego”.

„Jesteś tak stary, jak się czujesz, – mówi Nana, – a tego dnia czułam się młoda. Tak, wszyscy dorastamy, ale nie musimy starzeć się duszą!”.

„Zapytała mnie dziesięć razy, czy jestem pewna. I zapytałam, dlaczego potrzebują staruszki na weselu?”

„Babcia przez cały czas była wesoła, żartowała i przy okazji mówiła mądre słowa i udzielała rad”

„Ma po prostu niesamowite poczucie humoru i własne spojrzenie na życie, i tego chcę się od niej nauczyć. Wszyscy kochają Nanę”

„Jesteś tak stary, jak się czujesz, a dziś czuję się młoda!”

Zaradna mama znalazła świetny sposób na zajęcie 4-letniego dziecka

Psy przytulały się nawzajem przed pożegnaniem ze światem i uratowało to im życie

Para ta obchodziła 40. rocznicę ślubu, odtwarzając zdjęcia ślubne z 1975 roku