Donald Tusk widzi w działaniach Jarosława Kaczyńskiego rzeczy niedopuszczalne.
Zdaniem byłego premiera RP szef PiS wybrał zły kierunek polityki międzynarodowej.
– Jest zdradą polskiego interesu narodowego. Kaczyński pokazuje, że zerwał z Zachodem – stwierdził szef PO Donald Tusk.
Donald Tusk i dziennikarka Anne Applebaum byli gośćmi portalu Onet.
Powodem spotkania była niedawno wydana książka „Wybór”. Porusza bardzo ważne tematy związane zarówno z polityką zagraniczną, jak i wewnętrzną.
Kluczowymi „bohaterami” książki są Polska, Europa i świat.
Goście portalu nie przegapili kwestii niedawnego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, a także szefów kilku konserwatywnych partii europejskich, w tym przewodnicząсego Fideszu, premiera Węgier Viktora Orbana, przewodniczącego hiszpańskiego Vox Santiago Abascala oraz szefowej francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.
– Nie widzę żadnej sprzeczności, że Kaczyński zaprosił Le Pen czy Orbana do Warszawy. Oni myślą w podobny sposób, czyli chcą zbudować jednopartyjną autokrację – powiedziała Applebaum.
Donald Tusk nie przebierał w słowach.
– Ci, co wychowywali się na Giedroyciu, wiedzą, że nasza niepodległość rozgrywa się także na Ukrainie. Dlatego każdy, kto naraża w sposób bezpośredni niepodległość Ukrainy na szwank, jest zdrajcą polskiego interesu narodowego – powiedział szef PO.
Czy to oznacza, że szef PO uważa Kaczyńskiego za zdrajcę?
– Kaczyński zaprosił tutaj polityków jawnie antyukraińskich i jawnie prorosyjskich dosłownie w przeddzień rozstrzygnięć, które mogą decydować o niepodległości Ukrainy a w konsekwencji o niepodległości Polski – mówił Tusk.
Zdaniem Tuska, jeśli chodzi o wybory do Sejmu, sytuacja ma szansę upodobnić się do tej, jaką miały kiedyś Stany Zjednoczone.
– Demonstracyjnie pokazuje: zerwałem z Zachodem, wybrałem za partnerów ludzi, którzy mówią: Ukraina to strefa rosyjska – dodał.
– Polskie społeczeństwo jest jednak dość tradycjonalistyczne – przyznał Donald Tusk.
Zapytany o byciu liderem opozycji, czy może zobaczyć kogoś innego w roli, Tusk powiedział:
–„Ja nie jestem liderem opozycji, tylko szefem PO”. Tusk podkreślał, że jest „bardzo ważne, żeby nie było tej walki kogutów”. Ważne jest też – dodał – budowanie wewnętrznego zaufania w ramach opozycji, czyli to, co udało się Węgrom.
Polski rząd zapowiedział nowe ograniczenia dotyczące ferii zimowych. Сo się zmieni
Do jakich dwóch osób dzwoni Elżbieta II przez telefon
Ukrainka z największymi kośćmi policzkowymi na świecie opowiada o swojej pierwszej miłości