Świat

Brytyjczyk poszedł na spacer z wykrywaczem metalu i stał się bogaty

40-letni Luke Mahoney z Suffolk pewnego dnia spacerował z wykrywaczem metalu przed pubem Lindsey Rose, który posiada 15-akrowe pole.

Ojciec trójki dzieci miał niesamowite szczęście. Znalazł prawdziwy skarb – 1000 starożytnych srebrnych monet, pisze lokalna gazeta „East Anglian Daily Times”.

Najpierw Luke natknął się na złotą monetę i sześć pensów. Po krótkiej przerwie on i jego dwaj przyjaciele zaczęli szukać monet na całym terenie.

„Były wszędzie. Po dziesięciu minutach poszukiwań usłyszałem potężny sygnał i pomyślałem: „To jest to”. Zaczęliśmy kopać i zobaczyliśmy garnek. Uczucie, kiedy zeskrobujesz ziemię i widzisz monety, jest nie do opisania ”- powiedział Brytyjczyk.

Poszukiwacze skarbów przeszukiwali okolicę pabu przez trzy dni. Musieli nawet pilnować miejsca w nocy, żeby nie przyszli konkurenci.

„Spędziłem tam trzy dni. Nie spałem. W nocy siedziałem w samochodzie i upewniałem się, że nikt nie wchodzi na teren. Nawet teraz trochę się martwię ”- wspomina Luke Mahoney.

W rezultacie Brytyjczykom udało się wydobyć z ziemi 1061 srebrnych monet wybitych w XV-XVII wieku. Eksperci oszacowali skarb na 100 tysięcy funtów.

Bogaty ojciec chciał pokazać swojemu synowi, jak żyją biedni ludzie, a otrzymał ważną lekcję

Co tak naprawdę stało się z synem pary bardzo bogatych ludzi? Dziennikarze ujawnili kilka niepokojących wątków

Młody ojciec zwrócił się do swego nowo narodzonego syna w taki sposób, że bardzo wzruszył sieć

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Na stole stało jej zdjęcie z obcym mężczyzną i obrączki

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…

13 godzin ago

Przyszłam wcześniej na urodziny córki, chciałam pomóc w przygotowaniach. Usłyszałam, jak mówi do kogoś: „Nie zapraszaj jej, jest zbędna”

Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…

13 godzin ago

Mam małą emeryturę i nie wystarcza mi nawet na chleb, a dzieci chcą, żebym rzuciła swoje sprawy i pojechała im pomóc: nikt nie chce mnie wesprzeć

Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…

14 godzin ago