Astrologowie przepowiadają koniec świata na 9 lipca. W tym czasie wszystkie planety układu słonecznego ustawią się w jednej linii.
Zjawisko to oznacza, że pewna liczba planet znajduje się po jednej stronie Słońca. W takich momentach zdarzają się dziwne rzeczy, których nie potrafi wyjaśnić nauka lub klęski żywiołowe.
Jeśli dla astronomów zjawisko kosmiczne jest ważnym wydarzeniem, astrologowie widzą w nim zły znak, zapowiedź końca świata, apokalipsy.
Na przykład w 1982 r. planety ułożyły się w łuk (o kącie 95 stopni), a astrologowie przewidzieli również trzęsienia ziemi na dużą skalę. Należy zauważyć, że w tym okresie naukowcy zaobserwowali nieprawidłową aktywność sejsmiczną.
Na początku 2020 r. podobne zjawisko już miało miejsce, ale tylko cztery planety ustawiły się w linii.
Istnieje też wersja astrologów, według której już wtedy mistyczny świat ostrzegał przed infekcją koronawirusem.
Na 9 lipca astrologowie przepowiadają koniec świata lub nową falę pandemii i jeszcze więcej zakażonych.
Bogaty ojciec chciał pokazać swojemu synowi, jak żyją biedni ludzie, a otrzymał ważną lekcję