To wydaje się niewiarygodne, ale jest prawdziwe. Pojawiły się wyjaśnienia, dlaczego Koalicja Obywatelska mogła stracić wiele głosów podczas wyborów parlamentarnych.
Powodem ma być nieczytelna kartka do głosowania – szczególnie dla starszych wyborców.
Zwrócił na to uwagę Dominik Uhlig, szef działu danych „Gazety Wyborczej”, i wielu innych internautów. „Ciekawe, ile głosów KO straciła przez to, że wyborcy stawiali krzyżyk w kratce z logo komitetu, a nie w kratce z nazwiskiem” – skomentował.
Udostępnił też fotografię, która ma pochodzić z Tczewa z widocznym krzyżykiem postawionym przez wyborcę nie w przeznaczonej do tego kratce, a właśnie w logotypie Koalicji Obywatelskiej.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych stwierdził wręcz, że o takich sytuacjach alarmują członkowie komisji wyborczych z całej Polski. Na tysiącach kart wyborcy mylnie stawiali krzyżyk. „Takie głosy są uważane za nieważne i odrzucane” – czytamy w poście Ośrodka na Facebooku.
„Wiele starszych osób myliło się jednak i zaznaczało nieprawidłową kratkę. Członkowie komisji wyborczych informują, że ta pomyłka występuje tak często, iż w skali kraju mogła doprowadzić do utraty tysięcy głosów i w konsekwencji może być powodem zwycięstwa PiS” – czytamy dalej.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w jednym z urzędów w Warszawie, takie głosy się zdarzały i także powodowały zagwozdkę dla urzędników. Oczywiście taki głos był również uznawany za nieważny.
Pojawiła się nawet „teoria spiskowa”: czy tak zaprojektowane karty wyborcze nie wprowadziły… celowo wyborców w błąd. Miała o tym świadczyć instrukcja nakazująca postawienie krzyżyka w kratce przy nazwisku.
Wybory według danych z sondażu late poll zdecydowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Około godz. ósmej Państwowa Komisja Wyborcza podała zaktualizowane wyniki z prawie 72 proc. komisji.
Według nich przewaga PiS zmniejsza się w porównaniu do poprzednich danych. Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskuje 45,81 proc. głosów, Koalicja Obywatelska 25,46 proc., a SLD – 11,9 proc.