Rozrywka

To była ironia losu, gdyż na to sobie zasłużył

Minęły trzy lata, odkąd opuścił rodzinę. Żona płakała, błagając, by opamiętał się, i obiecując wszystko wybaczyć, zatrzasnął drzwi i wyszedł.

Poszedł do młodej dziewczyny, którą poznał przez Internet. Początkowo zaczęli się spotykać jako przyjaciele, potem nie mogli już powstrzymać swoich emocji.

Najpierw potajemnie się spotykali, później już nie ukrywali swoich uczuć.

Jednak szczęście nie może trwać wiecznie. Namiętność została zastąpiona codziennością, a „nowa rodzina” zaczęła stopniowo zsuwać się w otchłań.

Ta słodka dziewczyna, która nigdy się z nim nie kłóciła, zaczęła się czepiać drobiazgów. On zaczął pić, a ona po cichu robiła makijaż i wychodziła wieczorami z domu. Potem nawet nie wracała w nocy do domu.

Wreszcie nadszedł czas, by przypomniał sobie żonę i ukochaną córkę. Przez kilka dni obserwował swoją żonę pod domem i w końcu się doczekał. Pewnego razu podjechał samochód, jego żona wsiadła do niego i pocałowała jego właściciela.

Minął tydzień, zanim się pozbierał. Postanowił zadzwonić do żony. Niemal płakał, błagał o powrót, obiecał, że wszystko zrobi dla niej i ich córki.

Jednak w milczeniu słuchała go, a potem głośno się roześmiała.

Podjął jeszcze dwie próby pojednania. Jednak nic z tego nie wyszło. To była ironia losu!

Kobieta wyciągnęła z wody wózek z dwuletnim dzieckiem

Ten wspaniały tekst, znaleziony w starym kościele, na zawsze zmieni życie każdego

Dziewczynka przypadkowo znalazła zgubioną listę zakupów w sklepie i była szczęśliwa, gdyż nieznana osoba zostawiła dla niej prezent

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Moja wielodzietna i samotna sąsiadka ciągle dzwoni do mojego męża i prosi o pomoc. Rozumiem to, ale pewnego dnia wróciłam do domu, a ona przygotowywała u nas herbatę, co mnie zaniepokoiło

Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…

2 godziny ago