Na świecie jest wiele opowieści o przyjaźni między dziećmi i zwierzętami, ale ta przyjaźń między przybranym 3-letnim dzieckiem Buddy i jego uroczym psem Reaganem jest naprawdę imponująca. Ci dwaj są naprawdę nierozłączni i robią wszystko razem – kąpają się, jedzą, chodzą, spią, bawią się.
Historia tych dwóch uroczych stworzeń to historia prawdziwej miłości, przywiązania, czułości i zaufania, jak mówi przybrana babcia Buddy, Sandy Sviridoff.
Reagan dostał się do rodziny będząc 8-tygodniowym dzieckiem, aby pomóc córce Sandy wyjść z trudnego rozstania z dwójką pierwszych adoptowanych dzieci. Buddy został zabrany do rodziny jako 11-miesięczne dziecko i od tego czasu w rodzinie panował pokój i miłość.
Przybrane dziecko Buddy i jego Labrador Reagan już podbili Instagram
A teraz wydają książkę charytatywną wspierającą organizację dla rodziców zastępczych
„Poruszająca, prawdziwa historia Reagana i jego małego przyjaciela miała zostać opowiedziana”.
Urocza para robi wszystko razem, a nawet nosi te same ubrania
Książka zawiera wcześniej niepublikowane zdjęcia z pierwszego spotkania.
To historia prawdziwej miłości, przywiązania, czułości i zaufania.
Reagan został zabrany do rodziny 8-tygodniowym szczeniakiem, aby pomóc córce Sandy Sviridoff poradzić sobie ze smutkiem
Buddy został zabrany w wieku 11 miesięcy i odtąd jest otoczony miłością Reagana
„Reagan bardzo kocha Buddy i nie ma takiej osoby ani zwierzęcia, których by nie kochał”.
„Zabranie do nas Reagana było jedną z najlepszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęliśmy”.
Pieniędzy ze sprzedaży kalendarza @Reagandoodle są przekazywane na pomoc dzieciom zastępczym
„Reagan wniósł wiele radości do naszego życia, a także życia wielu innych ludzi”.
Dlaczego rolnicy pomalowali swoje krowy białymi paskami
Bliźniaczki świętowały swoje 100 urodziny i ujawniły tajemnicę długiego życia
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…