To niesamowita historia owcy z Wielkiej Brytanii.
Owca Chopsy z brytyjskiego miasta Bampton urodziła się jako owca i tak wygląda, ale stała się prawdziwym psem.
Kiedy znalazła się w towarzystwie psów, natychmiast zdała sobie sprawę, że lubi biegać po polu i szczekać na psy, a nocowanie obok owiec najwyraźniej jej się nie podobało.
Właścicielka nowej rasy owco-terriera tylko wzrusza ramionami – nic na to nie poradzę.
Jeśli na krótko pomyślałeś, że tutaj są same psy, to owca na środku zdjęcia uważa tak przez całe swoje życie.
Owca Chopsy ze swojej natury — to prawdziwy rasowy pies. Z powodu przebywania przez dłuższy czas z innymi psami Chopsy była tak zainspirowana ich stylem życia, że teraz nie ma już powrotu.
Chopsy mieszka w brytyjskim miasteczku Bampton, a jej właścicielka, 28-letnia kobieta, trzymająca psów, Siobhan Chierrel O’Kelly, kupiła Chopsy w zeszłym roku jako jagnię. Potrzebowała jej do pracy — jest trenerem, a przy pomocy Chopsy planowała nauczyć psy klientów, by nie atakowały wszystkich owiec. Jednak coś poszło nie tak.
Żaden pies nie skrzywdzi takiej owcy! Oto co mówi o niej Siobhan:
„Chopsy chodzi na spacery z psami, bawi się z nimi, a nawet biegnie, kiedy ją wołam. Szaleje, gdy widzi innego psa, szczeka prawie jak pies na innych psów”.
Chopsy jest absolutnie pewna swojego życiowego wyboru i robi „hau, hau!”.
„Chyba właściciele psów nie wiedzą, jak się zachować, gdy podąża za ich zwierzakiem. Czasami nawet nie zdają sobie sprawy, że to owca, ponieważ biegnie z innymi psami, ale kiedy coś zauważają, pytają z niedowierzaniem: „O mój Boże, czy to owca?”.
Jak prawdziwy pies, Chopsy nie chce iść spać z innymi owcami.
„Próbowałam oddać Chopsy z powrotem, ale ona boi się owiec i ucieka” – mówi kobieta.
Zaradna mama znalazła świetny sposób na zajęcie 4-letniego dziecka
Psy przytulały się nawzajem przed pożegnaniem ze światem i uratowało to im życie
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…