Ilona Ostrowska i Paweł Królikowski
Oni byli bardzo bliskimi przyjaciółmi nie tylko na ekranie, ale również i w życiu. „Ranczo” połączyło serialową Lucy z Pawlem Królikowskim w niezwykły sposób.
Nawet przed śmiercią aktora ich relacja była bardzo blizka. Nikt nie zastąpi Pawła Królikowskiego ani na scenie, ani w życiu.
To jest wieka strata dla całego kraju. Ilona Ostrowska nie mogła powstrzymać łzy opowiadając o ich wspólne spędzanych chwilach. Ciężko gadać.
Serialowa Lucy opowiedziała o swoim ostatnim spotkaniu z Królikowskim, który zmarł 27 lutego 2020 roku.
Niestety, tym razem po długiej walce o powrót do zdrowia, mężczyzna zmarł w wieku 58 lat. Jego odejście było wielkim ciosem nie tylko dla rodziny i najbliższych, ale również wszystkich fanów aktora i całego środowiska aktorskiego w Polsce.
Wstrząśnięta jego śmiercią była również Ilona Ostrowska, która w serialu „Ranczo” grała Lucy, czyli ukochaną Kusego, bohatera granego przez Pawła Królikowskiego.
Gwiazdy serialu „Ranczo” przyjaźniły się również w prywatnym życiu
Aktorzy pozostawali w bliskiej relacji nawet po zakończeniu prac nad uwielbianą przez Polaków serią o przygodach mieszkańców wsi Wilkowyje.
Po śmierci Królikowskiego kobieta opowiedziała o ich ostatnim spotkaniu, ona odwiedziła aktora w szpitalu pięć dni przed śmiercią.
Wiele osób było poruszonych jego nagłym odejściem. Na pogrzebie mężczyzny, który odbył się 5 marca na warszawskich Powązkach, zgromadziły się prawdziwe tłumy.
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…