Mój mąż i ja jesteśmy małżeństwem od 25 lat. Jednak w naszą rocznicę dowiedziałam się, że nie jest już tak jak wcześniej: „Zostawcie go w spokoju, on Was nie kocha”

Wyszłam za mąż w młodym wieku. Miałam wtedy zaledwie 20 lat. Mój wybranek mieszkał w sąsiednim domu.

Darzyliśmy się szczerym uczuciem, które szybko przerodziło się w poważny związek. Nie chciałam opóźniać ślubu, więc postanowiliśmy się pobrać.

Niedługo potem urodziłam pierwszego syna, a trzy lata później — drugiego. Nasze życie rodzinne było szczęśliwe i beztroskie.

Oczywiście nie obyło się bez trudności, ale wszystkie problemy zostały szybko rozwiązane. W tym rytmie minęło 25 lat.

Dzieci już dorosły. Każde z nich ma swoje życie osobiste. Pomagaliśmy z mężem w organizacji obu ślubów i cieszyliśmy się, że zostaniemy dziadkami.

screen Youtube

W międzyczasie mój mąż zaczął się zmieniać. Zdecydował, że chce ubierać się w markowych sklepach i mieć nowoczesne fryzury.

Nie zwracałam na to większej uwagi, bo nie rozumiałam, dlaczego musi się odmładzać. W końcu mieliśmy trochę oszczędności, więc mogliśmy sobie pozwolić na życie do woli.

Podczas rocznicy ślubu mężczyzna postanowił wznieść toast za nowe i bogate życie.

Niestety, w tamtym czasie nie miałam pojęcia, co tak naprawdę oznaczają te słowa. Powinnam była jednak domyślić się, co się dzieje, gdy mój wybranek zaczął wracać do domu późno w nocy w dobrym nastroju.

Pewnego dnia, podczas spaceru w parku, podeszła do mnie nieznajoma kobieta. Wyglądała młodo i atrakcyjnie. Zgodziłam się z nią porozmawiać. Nie znałam tematu rozmowy. Moje zaintrygowanie rosło.

Kobieta milczała przez kilka minut i próbowała znaleźć odpowiednie słowa. Patrzyłam na nią uważnie. Miała łagodne rysy twarzy, włosy opadały jej na ramiona, a oczy błyszczały.

Chwilę później po jej policzkach popłynęły łzy.

Oczywiście nie rozumiałam, co się dzieje. Gdy tylko nieznajoma się uspokoiła, wszystko zaczęło się układać. Okazało się, że kobieta miała romans z moim mężem. Są razem od dłuższego czasu.

Między nimi wszystko jest na poważnie. Jednak jej wybranek nie odważył się powiedzieć mi prawdy, aby mnie nie zranić.

Nieznajoma powiedziała dalej, że mój mąż i ja żyliśmy w harmonii przez wiele lat, więc powinnam pozwolić innym być szczęśliwymi.

Brakowało mi słów. Postanowiłam odejść w milczeniu. W domu nikomu nie powiedziałam o tym, co się stało. Mój mąż nadal chodził wokół mnie szczęśliwy, ale teraz wiedziałam, jaki był powód tego uśmiechu. W końcu zdecydowałam się na szczerą rozmowę.

Mój wybranek przyznał, że czuł coś do swojej kochanki i chciał z nią być. Jedyne, co go przy mnie trzymało, to nasze wspólne życie, dzieci i poczucie wdzięczności. Postanowiłam nie robić scen, więc pozwoliłam mu iść.

Moi znajomi powiedzieli mi, że on mieszka teraz z młodą dziewczyną. Nie wiadomo jednak, jak potoczą się ich dalsze losy.

Nie rozpaczam jednak, ponieważ wkrótce będę miała wnuczkę. Będę wspaniałą babcią i pomogę moim dzieciom w wychowaniu.

Nawet nie myślę o nowych związkach, bo po złych doświadczeniach zawiodłam się na mężczyznach. Jak można przekreślić 25 lat małżeństwa i odejść do innej kobiety?

Do końca wierzyłam, że mój mąż mnie nie zdradza, ale wszystko ułożyło się na swoim miejscu, gdy otrzymałam jeden telefon: „Powinnaś o tym wiedzieć”

Postanowiłem przetestować moją narzeczoną. Okłamałem ją i powiedziałem, że muszę zamknąć firmę z powodu długów: „Nie ufasz mi”

Wracamy z wakacji, a mieszkanie jest puste. Nikt nie wybiega do nas, nie ma łóżeczka, misek, zabawek: „Mamo, gdzie go schowałaś”