Mąż postanowił zrobić żonie miłą niespodziankę i podarował jej ulubione króliki, ale nie doceniła wysiłku, a teraz małżeństwo jest zagrożone rozpadem.
Mąż opublikował wpis o urodzinach swojej żony. Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna chciał podarować żonie jej ulubione zwierzęta — króliki.
„Przez kilka tygodni myślałem o tym, co jej podarować. Ma dużo biżuterii i ubrań, ma wszystko, czego potrzebuje. –
Zobaczyłem dwa króliki do adopcji, właściciel chciał je oddać jak najszybciej, więc pomyślałem, że to idealny prezent, ponieważ były ulubionymi zwierzętami mojej żony. Nasza czteroletnia córka nazwała je Spot i Dottie”.
Ponadto mężczyzna kupił klatkę dla zwierząt, którą pomalował na ulubione kolory kobiety.
W dniu urodzin żona nie mogła się doczekać prezentu, więc po śniadaniu zabrał ją do swego biura, gdzie czekały na nią króliki. Reakcja kobiety była nieoczekiwana — wyjaśniła, że jest zaszokowana.
Mężczyzna nie rozumiał, co się dzieje i pomyślał, że jest zdenerwowana, ponieważ zwierzęta są w jego biurze — pokoju, do którego nie lubi wchodzić.
Następnie zapewnił żonę, że niedługo będzie mogła wypuścić je do ogrodu. Jednak ona opuściła pokój w milczeniu.
„Zapytałem o to moją siostrę, ponieważ są bliskimi przyjaciółkami. – Okazało się, że króliki to ulubione zwierzęta mojej byłej dziewczyny, matki mojego dziecka.
Teraz kiedy moja żona będzie wychodzić z dziećmi do ogrodu, zwierzęta będą jej przypominać, że pomyliłem ją z moją byłą dziewczyną.
Żona przestała odpowiadać na wiadomości męża. Nie wiadomo co się stanie teraz z ich małżeństwem i związkiem. Przynajmniej jeśli się rozwiodą, powód będzie zrozumiały. Mężczyzna w pełni uznaje swoją winę.
We własnym hełmie wyniósł całą dziesiątkę kaczątek na górę
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…