66-letnia Carol Middleton, matka Kate i Pippy Middleton, udzieliła wywiadu Good Housekeeping, w którym opowiedziała o swojej komunikacji z wnukami, a także skomentowała ciążę Pippy. Przypomnij sobie, że teraz Pippa i jej mąż James Matthews spodziewają się narodzin drugiego dziecka.
„Mam nadzieję, że będę widywać członków mojej rodziny częściej niż w zeszłym roku, w tym oczywiście z moim piątym wnukiem”,
– zauważyła Carol.
Kobieta przyznała też, że jest bardzo aktywną babcią i uwielbia bawić się z wnukami: dziećmi Kate i księcia Williama – siedmioletnim George’em, pięcioletnią Charlotte i dwuletnim Louisem, jako i synem Pippy i Jamesa – dwuletnim Arturem.
„Chcę z nimi biegać po wzgórzach, wspinać się po drzewach i czołgać się przez tunel na placu zabaw. Tak długo, jak będę mógła, zrobię to. Gotuję z nimi, wygłupiam się, tańczę, jeździmy na rowerach”,
– powiedziała Carol o wspólnym spędzaniu wolnego czasu z wnukami.
W wywiadzie dla dziennikarza określiła się również jako „osoba bardzo rodzinna”, dodając, że zawsze „stara się być wyrozumiałą babcią i teściową”.
Cytując wtajemniczonych, The Sun poinformował również, że Carol poprosiła o nie reklamowanie swojego wywiadu zbytnio, aby nie denerwować rodziny królewskiej, podczas gdy książę Filip pozostaje w szpitalu (dziś ujawniono, że był leczony na oddziale kardiologicznym szpitala i przeszedł operację serca. wcześniej informowano, że był hospitalizowany z powodu infekcji).
„Nie chciała zamienić żadnych wiadomości w cyrk medialny, ponieważ jest bardzo szanowana i wrażliwa na Kate i rodzinę królewską. Przed każdym takim wywiadem zawsze dostaje zielone światło od Williama, a on jest niesamowicie wspierający. Ale im bardziej kampania PR z Megan i Harrym rozwija się w Los Angeles, tym wrażliwsza i ostrożniejsza staje się Carol”.
– skomentowało źródło.
Porzuciła dziecko po porodzie, a mąż ją porzucił. Smutna historia ze szczęśliwym zakończeniem
„Tak naprawdę mnie nie kochałeś, ale chciałem zobaczyć w tobie moją matkę”. Przyznała młoda kobieta
Syn Louisa de Funesa. Jak żyje teraz syn legendarnego komika
Kiedy wsiadałam do pociągu, czułam taką radość, jakby świat znów nabrał kolorów. Torba była pełna…
Jechałam do niego z sercem przepełnionym ciepłem. Nie widzieliśmy się od kilku miesięcy, a ja…
Przebaczyć – to nie zawsze oznacza być silną. Czasem to po prostu strach przed tym,…
Mąż często wracał późno z pracy. Mówił, że to tymczasowe, że firma ma teraz trudny…
Nie kochałam mojego przyszłego męża. Mówię to bez wstydu, choć kiedyś bardzo się tego wstydziłam.…
Przeżyliśmy razem dwadzieścia dwa lata. Dwadzieścia dwa lata pod jednym dachem — z tymi samymi…