screen Youtube
Tancerz uchylił rąbka tajemnicy i opowiedział o tym, jak wychowanie ich dzieci jest podzielone między nich. Para ma dwie małe córki.
W jednym z ostatnich wywiadów mąż Kaczorowskiej opowiedział, jak to wszystko wygląda naprawdę.
Mężczyzna nie przebierał w słowach i emocjonalnie opowiedział o całej sytuacji związanej z rozwodem.
Maciej powiedział, że od samego początku związku z Agnieszką poświęcił swoją karierę, aby zająć się dziećmi, a jego żona wręcz przeciwnie, spędzała z nimi mniej czasu, ponieważ nie zrezygnowała całkowicie z kariery.
Agnieszka angażuje się również w wychowanie dziewczynek: Gabrysi i Emilii. Spędzają z córkami 50/50 czasu, aby dzieci nie czuły się pozbawione opieki.
„Nie jestem samodzielnie wychowującym dziewczynki tatą, bo dziewczynki mają i tatę, i mamę. Ja to, że jest jakiś podział opieki teraz już, bo wcześniej to tak nie wyglądało. Ale teraz od momentu rozstania jest to opieka 50/50, tak jak powinno być kiedyś, a stalo się to teraz. Być może bardzo dobrze, że się rozwodzę” – powiedział Maciej.
A zapytany o plany na 2025 rok, powiedział jedno zdanie: „Rozwieść się!”.
Z kolei Agnieszka Kaczorowska również ma wiele planów i już przygotowuje się do udziału w programie Taniec z Gwiazdami.
Kiedy ona zacznie pracę nad projektem, dzieci będą albo z tatą, albo czekać na mamę za kulisami. Tymczasem obie gwiazdy zaczynają nowe życie.
Moja przyjaciółka często dzieli się szczegółami swojego życia i pracy, ale nie pyta mnie o moje
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…