Lech Wałęsa wie lepiej niż ktokolwiek inny, jak zorganizowany jest system polityczny kraju.
I oczywiście chce wyrazić swoją opinię na temat tego, co się teraz dzieje.
W „Expressie Biedrzyckiej” powiedział, że dla obecnej sytuacji w stosunkach między Polską a UE najlepszym rozwiązaniem byłoby zjednoczenie Unii i powołanie nowej.
Ponadto sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pozostaje napięta.
Lech Wałęsa i Kamila Biedrzycka rozpoczęli rozmowę z Unii.
– Trzeba się obronić, trzeba widzieć wcześniej zagrożenia. Co by nie powiedzieć, to idzie w tym kierunku. Tusk stara się przygotować – powiedział Lech Wałęsa.
– Ustalmy prawa i obowiązki po nowemu, żeby takie problemy i takie wygłupy jak dzisiaj nie miały miejsca – stwierdził były prezydent.
– Musimy wyrównać poziom rozwoju ekonomicznego. Gdzie to uzgadniamy i jak to robimy, musi być jakieś biuro. Jak my to nazwiemy w temacie ekonomicznym? Unia Europejska. Możemy to inaczej nazwać – mówił Lech Wałęsa.
– Bez tego się nie da nic załatwić. Będziemy jakąś wyspą, która jest zamknięta w sobie? Niemożliwe, świat się rozwija – podkreślił.
Co powinna zrobić Unia Europejska?
– Państwa takie jak Niemcy, Francja, Włochy: powinniście po ciuchutku przygotować w każdej ważnej dziedzinie po dwa rozwiązania – powiedział.
Wałęsa widzi jedyne wyjście z sytuacji.
– Pozwólcie rozbić Unię i 5 minut po rozbiciu powołujecie nową Unię. Do nowej Unii przyjmujecie nawet tych, co rozbili Unię – stwierdza Lech Wałęsa.
– Ustalmy prawa i obowiązki po nowemu tak, żeby takie wygłupy i takie problemy jak dziś nie miały miejsca – dodał.
Były prezydent też nie przemilczał na temat szefa PiS.
– On wpadł w swoje sidła, usuwając krok po kroku różne instytucje, aż doszedł do wniosku, że mu Unia przeszkadza. To są teoretycy, którym nie mieści się w głowie, że teorię trzeba dopasować do praktyki, a nie odwrotnie – ocenił Lech Wałęsa.
Kiedy dziennikarka zapytała go, co widzi jako wyjście z sytuacji z Kaczyńskim, Lech Wałęsa był jednoznaczny.
– Jego trzeba po prostu wyrzucić i osądzić. Ile on szkody wyrządził w Polsce, przysłużył się wielu szkodom, to się nie mieści w głowie. To są kryminalne przestępstwa i to prawie w każdej dziedzinie. W związku z tym to trzeba będzie rozliczyć – powiedział.
Biedrzycka pytała też o sytuację na granicy.
– Gdybym był młodszy, zebrałbym prezydentów, pojechał na granicę i powiedział: „Na moją komendę wszyscy żołnierze w tył zwrot” – stwierdził Lech Wałęsa.
– Ale nie mam siły, jestem już za stary, w związku z tym nie mogę sobie na to pozwolić – dodał.
– To jest zbrodnia, a zbrodnia ma różny wymiar – powiedział.
Wyraził swój stosunek do muru na granicy.
– Co ja im podpowiem? No jak już musicie to zrobić to zróbcie. Popatrzcie, gdzie bramy będą potrzebne. Przecież tyle miliardów nie zniszczymy. To wszystko zwymiarować, ze jak już nie będzie potrzebne to wyjąć i przełożyć w dobre miejsca odpowiedzialnie. To można zrobić. Ładnie zwymiarować, potem dźwigami ładnie powyciągać, wyciągnąć nawet fundamenciki, które tam będą, rozkręcić na śruby, żeby nie było zniszczenia. Przecież to nie będzie stało\ – stwierdził.
Prognoza IMGW. Jaka pogoda czeka nas jutro 5.11.21
Marian Lichtman nie odpuszcza. Zwrócił się do syna Krawczyka
Kobieta w Polsce wezwała policję, bo kot zniszczył mieszkanie