„Laura nigdy nie pomyślała, że nie może pójść na ślub. Kochała Annę jak własną córkę, mimo że nigdy nie zaznała własnego szczęścia”

Tego dnia Laura musiała iść na ślub córki swojej przyjaciółki. Stanęła przed lustrem i wypiękniała.

Przypomniała sobie swoją młodość i pomyślała o tym, że ona i Marta same poszłyby do ołtarza, a teraz mają takie dorosłe dzieci.

Obie mają po 43 lata, ale Marta ma już dzieci i męża, a Laura nadal nie ma rodziny. Nie wie, w czym tkwi problem, bo wydaje się być mądra i piękna…

Niestety kobieta nie odnalazła swojego szczęścia. Wygląda na nie więcej niż trzydzieści pięć lat, a już wybiera się na ślub swojej chrześniaczki.

Było jej bardzo smutno, że pójdzie na to wesele sama.

Laura kupiła dla panny młodej, Anny, swoje ulubione kwiaty — czerwone róże. Przypomniała sobie, jak Marta wyszła za mąż, gdy była studentką, a potem Laura została poproszona o bycie jej matką chrzestną.

Anna dorastała bardzo podobnie do Laury, tak samo zdeterminowana i uparta. Trzy lata temu Anna wyjechała na studia za granicę i poznała wspaniałego chłopaka, który był tak samo zdeterminowany jak ona. Spotykali się, a potem on jej się oświadczył.

Anna poprosiła swoją matkę chrzestną, aby przyjechała do niej i spędziła z nimi dzień.

Laura kochała Annę jak własną córkę, więc nawet nie pomyślała o tym, żeby nie pojechać. Wcześniej odbyły jedną intymną rozmowę, a Anna zapytała Laurę, dlaczego jeszcze nie wyszła za mąż. Na co patrzą ci wszyscy mężczyźni? Laura jest niesamowita i zasługuje na szczęście.

Ale Laura ma łzy w oczach i taki głęboki smutek. Chciałabym, żeby wiedziała, co powiedzieć swojej córce chrzestnej.

Na weselu Laura przyciągała wiele spojrzeń, ponieważ wyglądała nieodparcie w czerwonej sukience i dopasowanych butach. Przed ceremonią panna młoda podeszła do Laury z przystojnym mężczyzną, który również był singlem.

Był to Mark, wujek jej narzeczonego. Przyjechał na ich ślub z Anglii. Spędzili razem cały wieczór.

Mężczyzna powiedział mi, że spędził dużo czasu, budując udane życie za granicą i stracił najważniejszą rzecz — możliwość zbudowania rodziny. Następnego dnia spotkali się ponownie, aby kontynuować świętowanie, a później zaczęli się spotykać.

Trzy miesiące później Laura również miała na sobie niesamowitą białą suknię ślubną. Anna była szczęśliwa z powodu swojej córki chrzestnej, ponieważ ona też zasługiwała na szczęście, podeszła do Laury i mocno ją przytuliła.

„Po ślubie mój zięć zamieszkał z nami. Mój mąż i ja pomagamy nowożeńcom we wszystkim. Daliśmy im nasz stary samochód: tak właśnie pomogła nam córka”

W wieku czterdziestu lat Basia marzyła o macierzyństwie, ale jej mąż był temu przeciwny, więc postanowiła coś zmienić: „Ożeń się ze mną, chłopiec potrzebuje ojca”

„Joanna była bardzo zazdrosną kobietą. Nie widziała swojej przyjaciółki od kilku lat, a kiedy dowiedziała się, że jest singielką, była przeszczęśliwa”