Kury jednego rolnika zniosły dziwne jaja, i nawet naukowcy nie potrafią wytłumaczyć tego zjawiska.
Rolnik ugotował jajka, ale wyglądały niezbyt apetycznie — ich żółtko było zielone. Nie chcąc wyrzucać cennego produktu, mężczyzna wyhodował z jaj kurczaki, później te kury zaczęły również nieść zielone jaja.
Nawet naukowcy nie potrafią wytłumaczyć przyczyn tego zjawiska.
Ak Shihabudheen, właściciel farmy drobiu w Malappuram w Kerali w Indiach, zebrał świeże jajka w sierpniu 2019 r. i zamierzał zrobić jajecznicę, ale zrezygnował z pomysłu natychmiast po rozbiciu skorupy.
Żółtko w niektórych jajkach okazało się szmaragdowe i wyglądało niezbyt smacznie.
Po krótkiej obserwacji rolnik stwierdził, że tylko jedna kura w jego gospodarstwie niesie zielone jajka. Ak nie wyrzucił niezwykłego potomstwa i postanowił spróbować hodować kurczaki.
„Na początku byliśmy zszokowani i nie jedliśmy takich jaj. Postanowiliśmy umieścić je w inkubatorze” – powiedział Shihabudheen.
Ponieważ jest teraz o wiele więcej zielonych jaj, rodzina Aka postanowiła je spróbować i, jak się okazało, smak szmaragdowych żółtek nie różnił się od zwykłych, a po zjedzeniu nikt nie miał żadnych dziwnych objawów.
W Indiach jajka z farmy Shihabudheena stały się prawdziwą sensacją. Biolodzy z Uniwersytetu w Kerali wzięli kilka kawałków jajka do analizy w laboratorium.
„Przeprowadziliśmy kilka testów w celu ustalenia przyczyny tego rzadkiego zjawiska, ale nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to spowodowane karmami podawanymi ptakom” – powiedział dr Sankaralingam z Uniwersytetu w Kerali.
Jednak Shihabudheen podważyl te założenia naukowców, ponieważ karmi wszystkie kurczaki na swojej farmie jednakowo — ryż, odpady kokosowe i resztki z kuchni.
Ak stara się nie sprzedawać zielonych jajek i robi to tylko wtedy, gdy kupujący sami o to poproszą, ponieważ nikt nie chciałby znaleźć takiej niespodzianki na swoim talerzu.
Przesądy związane z obrączkami ślubnymi
Mężczyzna spędził 4 lata budując kościół z żywych drzew
Dwadzieścia starych kotów, które zostały przygarnięte przez ludzi z wielkim sercem
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…