Rozrywka

Komiczna sytuacja w „DDTVN” na żywo. Wszyscy pękali ze smiechu

W „DDTVN” czasami zdarzają się bardzo komiczne sceny. Jeden z prowadzących programu Maciej Woroch, który przebywa w Londynie, stał się świadkiem oraz uczestnikiem wpadki zaliczonej na żywo.

Program „DDTVN” jest bardzo popularny, niemal każdy Polak uwielbia go obserwować.

Kiedy Woroch opowiadał o konsekwencjach wiążących się z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, nagle stało się to.

W jednym momencie obok Marcina Worocha pojawiły się pracownicy, którzy zaczęli usuwać stojące nieopodal drzewko świąteczne.

Jednak i to nie wszystko. Do tego dobrze było słychać dźwięk pracującej piły i dźwięk uderzającej się choinki o powierzchnię ulicy.

Przez jakąś chwilę dziennikarz starał się trzymać się tematu programy, jednak sytuacja wyglądała tak komicznie, że w końcu nie wytrzymał i w niezwykły sposób skomentował to, co się działo na żywo.

On się chyba wściekł — ocenił robotników Woroch.

Dziwnie to wyglądało ze względu na to, że pracowniki nie przerwali pracy, mimo że widzieli kamery „DDTVN”.

Paulina Krupińska i Damian Michałowski również obecne w programie skomentowali tę hałaśliwą sytuację.

Przejdziesz do historii! Idziesz, bracie, idź w ogień, nie poddawaj się — śmiali się dziennikarze.

Po tym, jak reporter skończył swoją wypowiedź na temat Brytanii, pomocniki zaczęli zbierać bombki, które tak „delikatnie” spadły z choinki.

Pikantne szczegóły z tajnych nagrań księżnej Diany

Meryl Streep skończyła 71 lat. Zycie znanej aktorki zachwyca

Nie ma już z nami znanego bohatera programu Discovery Channel. Bliscy żegnają „Krzykacza”

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Myślałam, że jadę do córki pomóc z dziećmi, a dowiedziałam się, że już od dawna ma inną „mamę”

Kiedy wsiadałam do pociągu, czułam taką radość, jakby świat znów nabrał kolorów. Torba była pełna…

12 godzin ago

Przyjechałam do syna bez zapowiedzi, chciałam sprawić przyjemność. Otworzyła mi obca kobieta w jego koszuli: a gdzie synowa

Jechałam do niego z sercem przepełnionym ciepłem. Nie widzieliśmy się od kilku miesięcy, a ja…

13 godzin ago