Niedawno w TikTok pojawił się nowy trend, w którym użytkownicy opowiadają, jakie rodzinne sekrety przypadkowo odkryli, wykonując test DNA.
Jest wiele niesamowitych historii, ale żadna z nich nie może się równać z tym, co ujawnił bohater tego materiału.
Użytkownik TikTok, Andy Nabil, spędził całe życie ze świadomością, że nie ma braci ani sióstr.
Ale w grudniu wszystko się zmieniło.
Facet postanowił dowiedzieć się trochę o swoich przodkach i zwrócił się do firmy, która wykorzystując DNA klienta stworzyła mapę, na której mieszkali jego przodkowie, a nawet rodzaj drzewa genealogicznego.
Kiedy Andy dostał wyniki, zauważył dziwny moment w rubryce „rodzice”.
Ojciec biologiczny w żaden sposób nie odpowiadał opisowi swojego taty, którego zna od urodzenia.
Okazało się, że biologiczny ojciec był dawcą nasienia, z którego rodzice Nabila korzystali, gdy nie mogli począć dziecka. Ale to nie jest najdziwniejsze.
Badając ten problem, Andy natknął się na artykuły o tym, jak jego biologiczny ojciec wyjechał na wakacje do Meksyku … z 15 dziećmi, które urodziły się dzięki jego materiałowi genetycznemu.
W szoku facet próbował zrozumieć, ilu ma jeszcze krewnych.
W efekcie okazało się, że Nabil ma jeszcze więcej braci i sióstr – zaledwie 30 osób. Co więcej, jest praktycznie najstarszym, drugim dzieckiem, które urodziło się od dawcy – pisze Mirror.
Andy opowiedział swoją historię tydzień temu, a wideo natychmiast stało się wirusowe. W tym czasie obejrzano go półtora miliona razy. Okazało się, że obcy z internetu wiedzą o „rodzinie” znacznie więcej niż sam facet.
Jeden magiczny dzień czeka na wszystkich w marcu. Kiedy
Facet sfilmował czarny pierścień unoszący się na niebie. Co to mogło być
Syn postanowił zadowolić swoją matkę i wyremontował jej łazienkę
Kiedy opiekowałam się matką mojego męża, on bawił się w miłość z moją najbliższą przyjaciółką.…
Przyjechałam na urodziny synowej, z torbami pełnymi smakołyków. Upiekłam jej ulubione ciasto z malinami, zrobiłam…
Kiedy mama po raz pierwszy powiedziała mi, że kogoś poznała, myślałam, że żartuje. Miała sześćdziesiąt…
Tego dnia wracałem z pracy później niż zwykle. Był to jeden z tych dni, kiedy…
Kiedy wyjeżdżałam za granicę, miałam w sercu więcej nadziei niż lęku. Wiedziałam, że nie będzie…
Kiedy przyszłam do córki w odwiedziny, nie planowałam niczego nadzwyczajnego. Po prostu zwykła sobota –…