Categories: Rozrywka

Jako 15-letni chłopiec, oddał swojej matce pierwszą pensję i był niesamowicie zaskoczony, gdy 62 lata później przypadkowo znalazł ją w pudełku

Prawdopodobnie wiele osób pamięta uczucia, kiedy trzyma się w ręku swoją pierwszą pensję. Michael Doherty nie był wyjątkiem.

W latach 50., będąc jeszcze uczniem, chłopiec zaczął pracować w fabryce. A kiedy otrzymał pierwsze pieniądze, przyniósł je swojej matce. Wówczas nie wydała pensji syna, a postanowiła odłożyć na „czarny dzień”.

Wtedy to były dość duże pieniądze — nieco ponad 2 funty. Szklanka piwa kosztowała wówczas tylko 9 pensów.

62 lata później, podczas sprzątania domu, Michael przypadkowo znalazł pieniądze w jednym z pudeł. To było niesamowite uczucie, kiedy znów trzymał w ręku swoją pierwszą pensję.

Jednak Margaret Doherty, matka Michaela, ucieszyła się jeszcze bardziej. Ma ona już 104 lata i mieszka w domu opieki.

Tam syn przyniósł znaleziony „skarb”. Kobieta była wzruszona. Okazuje się, że przez te wszystkie lata pieniądze pozostawały w domu.

Margaret, widząc banknoty, ścisnęła je mocno w dłoniach, jakby największe bogactwo.

Były przypomnieniem o jednym z najlepszych okresów jej życia.

Chłopiec uciekł przed niedźwiedziem dzięki swojej odwadze i wiedzy

Wiele lat temu chłopiec złożył obietnicę dziadkowi. I pewnego dnia 90-letni mężczyzna usłyszał, jak ktoś puka do drzwi

Chłopiec wymyślił, jak zorganizować lekcje pływania nie wychodząc z domu

Roman Tkach

Życiorys: 2018 - 2021 - redaktor naczelny i dziennikarz portali Dzisiaj (do 2018) i Kraj (do 2021). 2022 i do chwili obecnej - redaktor portalu internetowego Koleżanka. Edukacja: Narodowy Uniwersytet Biozasobów i Zarządzania Przyrodą w Kijowie. Specjalność: Wydział Agrobiologii. Poziom wykształcenia: specjalista. Zainteresowania: wędkarstwo, sport, czytanie książek, podróże.

Recent Posts

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Na stole stało jej zdjęcie z obcym mężczyzną i obrączki

Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…

13 godzin ago

Przyszłam wcześniej na urodziny córki, chciałam pomóc w przygotowaniach. Usłyszałam, jak mówi do kogoś: „Nie zapraszaj jej, jest zbędna”

Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…

14 godzin ago

Mam małą emeryturę i nie wystarcza mi nawet na chleb, a dzieci chcą, żebym rzuciła swoje sprawy i pojechała im pomóc: nikt nie chce mnie wesprzeć

Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…

14 godzin ago