Gigantyczny Minion stworzył chaos na drodze

Niespodzianki na drogach zawsze prowadzą do czegoś niezbyt przyjemnego (i to jeszcze w najlepszym razie). Dlatego musimy myśleć z wyprzedzeniem o konsekwencjach, jeśli zamierzamy uczynić coś nieporęcznego w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni.

Ogromny (ponad 10 m wysokości) nadmuchiwany Minion, który pojawił się nad jedną z autostrad w Dublinie (Santry), stał się przyczyną bałaganu na drodze, gdy po zerwaniu przez wiatr spadł z jego mocowania po prostu na drogę. I chociaż było to trochę zabawne, ale mogło dojść do poważnego wypadku.

Na szczęście wszystko poszło bez strat, nie licząc jednego bocznego lustra, które stracił przejeżdżający tam w momencie samochód. Teraz Rada Miasta Santry decyduje, czy zostały naruszone zasady podczas instalowania tej nadmuchiwanej figury i czy istnieje potrzeba ochrony mieszkańców miasta przed prawdziwą inwazją Minionów.

„Nie wiem, jak to się stało, po prostu zobaczyłem Miniona leżącego na środku drogi”, – mówi świadek tego, co się dzieje, Erwin.

Przed wypadkiem 10-metrowy nadmuchiwany Minion został zauważony za kratkami.

Niestety, słup i mocowania nie były w stanie utrzymać tego nadmuchiwanego potwora w miejscu.

W końcu Minion „uciekł” i zasiał chaos na drodze do Santry (Dublin).

Na szczęście obyło się bez poważnych incydentów, tylko jeden z kierowców stracił lusterko boczne.

Policja przybyła na czas i powstrzymała sprawcę przed spowodowaniem innych szkód.

Tym razem światowa dominacja Minionów jest odroczona!

Kamienie za 300 milionów dolarów i egipska mumia. Co ukrywa Titanic na dnie oceanu

Zaradna mama znalazła świetny sposób na zajęcie 4-letniego dziecka

Psy przytulały się nawzajem przed pożegnaniem ze światem i uratowało to im życie