Lech Wałęsa ma teraz bardzo ciężko. Były prezydent przekazał bardzo smutną wiadomość.
Lech Wałęsa znajduje się na liście osób, które chętnie dzielą się swoim życiem prywatnym oraz swiomy wpisami na Facebooku.
Jak wiadomo, Lech Wałęsa jest już emerytem, jednak świadczenia, które otrzymuje, nie są tej wysokości, by pokryć bieżące potrzeby byłego prezydenta.
Dramat, który spotkał Wałęsa, jest poważny. O tym zdecydował się opowiedzieć w jednym z wywiadów z „Rzeczpospolitą”. Jedynym sposobem na dorobienie sobie do emerytury było udzielenie wykładów na całym świecie.
Teraz jak tego nie robi, odczuwa, że jest bankrutem.
– Jestem bankrutem. Liczyłem, że tak jak było, będzie zawsze, więc rozdawałem, a nie gromadziłem. Dzisiaj już nie mam co rozdawać. Potrzebne mi to, ale chyba nie dożyję czasów, kiedy znowu będę mógł wsiąść do samolotu i polecieć na drugi koniec świata spotykać się z ludźmi — mówił Lech Wałęsa.
Jak się okazało, w momencie dobrych zarobków nie myślał o oszczędnościach i niepewnej przyszłości. Teraz nawet nie wie, czy będzie mógł wsiąść w samolot i spotykać się z ludźmi na drugim końcu świata. Teraz emerytura wynosi 10.5 tysiąca złotych/miesiąc. Do tego razem z rodziną dostaje świadczenia zdrowotne.
Lech Wałęsa kiedyś powiedział nawet, że jego żona wydaje więcej pieniędzy, niż on otrzymuje.
– Ja mam 6 tys. zł prezydenckiej emerytury i za tyle nie dam rady się utrzymać, bo moja żona Danuta wydaje 7 tysięcy miesięcznie — opowiadał Wałęsa w jednym z wywiadów.
Podczas rozmowy z „Rzeczpospolitą” poruszono również kwestię Strajku Kobiet. Wałęsę zapytano między innymi o to, czy popiera tę inicjatywę.
– Tak, dlatego, że dużo mogą, tylko że muszą się zabrać do roboty, ponieważ tak się nie zwycięża. Mogą sobie pokrzyczeć i pochodzić, ale to żadne zwycięstwo — odpowiedział Wałęsa.
Lech Wałęsa ciężko to przeżywa. Nagle odeszła bliska mi osoba
Lech Wałęsa z wnukiem. Do kogo jest podobny Karolek Lech
Żona Lecha Wałęsy nie mogła już więcej milczeć. Powiedziała coś, czego nikt nie oczekiwał