.
Edyta Herbuś przygotowuje się do nowej roli filmowej. Żeby wcielić się w osobę swojej bohaterki, przeszła metamorfozę i pochwaliła się nową fryzurą. Aktorka ma bardzo krótkie włosy. Publikując zdjęcie w sieci, mocno zaskoczyła swoich fanów.
Edyta Herbuś szerszej publiczności dała się poznać w 2005 roku. Wtedy też wzięła udział w programie „Taniec z Gwiazdami”, w którym tańczyła z Jakubem Wesołowskim, a rok później była partnerką w programie Marcina Mroczka.
Herbuś była związana też z innymi programami tanecznymi – „Królowie Densfloru” i „World of Dance Polska”, w których była jurorką. Na swoim koncie ma też kilka ról serialowych i filmowych.
Edyta Herbuś w krótkich włosach
Herbuś od lat jest obecna w polskim show-biznesie, jednak przez cały ten czas niewiele się zmieniła. Raczej nie eksperymentuje ze swoim wyglądem i nie zaskakuje zmianami w wizerunku. Aż do teraz. Edyta Herbuś pochwaliła się zdjęciem w krótkich włosach. To wszystko na potrzeby roli.
„Zawsze pociągała mnie francuska nonszalancja i niewymuszony seksapil stylowych Francuzek. Wygląda na to, że będę miała okazje zasmakować go osobiście. Co powiecie na taką odsłonę kobiecości? Nowa rola, oto Luiza” – napisała Herbuś.
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Opinie są podzielone, a część osób nawet w pierwszej chwili nie poznała Herbuś. Nie wiadomo, czy faktycznie obcięła włosy, czy zdecydowała się na perukę, co chyba jest bardziej prawdopodobne. „Brawo!
A co do charakteryzacji jest coś w tym niezwykłego… francuskiego… ze smakiem. Jestem jak najbardziej na tak”, „Oj nie… zdecydowanie więcej lat”, „Przybyło pani lat, ale jest w tym coś zmysłowego i pięknego”, „Ja tam wolę naturalną, dziewczęcą Edzię”, „Jak kiedyś Mia Farrow” – pisali jej fani.
To była zwykła sobota. Ja prałam firanki, Adam mył podłogę w kuchni — wszystko jak…
Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Upiekłam jej ulubiony tort — ten sam, który robiłam, kiedy…
Mam sześćdziesiąt lat. Kiedyś wydawało mi się to starością, a teraz po raz pierwszy czuję,…
Przyjechałam do matki po latach ciszy. Nie wiedziałam, jak mnie przyjmie. Czy w ogóle otworzy…
Przyszłam trochę wcześniej. Tak po prostu — żeby pomóc, żeby nie było jej ciężko. Pomyślałam,…
Nigdy nie myślałam, że na starość będę musiała liczyć grosze. Kiedyś pracowałam od rana do…