W „oknie życia” we Wrocławiu w niedzielny wieczór 9 stycznia ktoś zostawił kilkumiesięczną dziewczynkę.
Zakonnice zajęły się dzieckiem i wezwały pogotowie. Dziewczyna, którą zabrano do szpitala na szczegółowe badania, miała na imię Claudia.
Jeśli okaże się, że pozwala na to sytuacja prawna, zostanie oddana do adopcji.
Około 21.45 w niedzielę Siostra Maciej znalazła w oknie kilkumiesięczną dziewczynkę.
Obok dziecka w nosidełku była torba i kocyk.
Claudia jest osiemnastym dzieckiem pozostawionym w „oknie życia” we Wrocławiu. Stan dziewczynki jest zadowalający, lekarze twierdzą, że ma około sześciu miesięcy.
Policja obecnie próbuje znaleźć matkę dziecka, aby upewnić się, że w tej sytuacji nie popełniono żadnego przestępstwa.
Fabio Cannavaro zgodził się objąć stanowisko głównego trenera reprezentacji Polski
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…