Przed przyjęciem panna młoda zaproponowała, że zrobi tatuaż swojemu narzeczonemu.
Nie wiadomo, co facet myślał w tym momencie, ale widząc wynik, młody człowiek zdał sobie sprawę, jaką podstępną dziewczynę zamierza poślubić.
W TikTok młoda dziewczyna opublikowała wideo, które w ciągu kilku dni stało się popularne.
W nim pokazuje, jak możesz chronić swojego chłopaka przed uporczywymi pięknościami podczas wieczoru kawalerskiego.
Dziewczyna zamówiła kilka tatuaży i zaproponowała swojemu chłopakowi, że sam je naklei.
„Zamówiłam wodoodporny tatuaż z moim wizerunkiem na wieczór kawalerski mojego chłopaka. Gorąco polecam wszystkim dziewczynom”
Na filmie przyszła panna młoda przykleja tatuaż do ręki niczego niepodejrzewającego kochanka. Po obejrzeniu wyniku reakcja faceta była mieszana.
Wyraźnie nie podobał mu się pomysł dziewczyny. Młody człowiek na próżno próbuje zetrzeć akcesorium, a dziewczyna-jokerka stoi w pobliżu i wybucha śmiechem, zadowolona z rezultatu.
Ponad trzy miliony użytkowników TikTok obejrzało film z tatuażem w ciągu zaledwie kilku dni. W komentarzach pod filmem cała publiczność została podzielona na dwa obozy.
Niektórzy podziwiali oryginalny pomysł dziewczyny, inni nie doceniali reakcji pana młodego.
Wielu przyznało, że facet przesadza z negatywnymi emocjami i poradził dziewczynie, aby zastanowiła się nad swoim wyborem.
Nieproszony gość. W Polsce ludzie zadzwonili na policję, żeby złapać strusia
Słynny biznesmen spełnił marzenie 82-letniej kobiety. W końcu odniesie sukces
Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy zadzwoniła do mnie córka. Jej głos brzmiał radośnie, podekscytowanie…
Myślałam, że urodziny męża będą po prostu kolejną rodzinną okazją, żeby się spotkać, posiedzieć razem,…
Od samego początku wiedziałam, że wchodzę w niełatwy układ. Nie dlatego, że mój mąż był…
Nigdy nie uważałam się za zazdrosną kobietę. Zawsze powtarzałam sobie, że zaufanie to fundament małżeństwa,…
Nigdy nie myślałem o tym, kto dostanie mieszkanie moich rodziców. Przez długie lata nawet nie…
Nigdy nie planowałam mieszkać na dworcu. A właśnie tak czasem czuję się we własnym mieszkaniu…