Księżna Cambridge jest wściekła na rozszerzenie zakresu swoich obowiązków po rezygnacji z obowiązków królewskich księcia Harry’ego i Meghan Markle.
Dopiero teraz publiczność upewniła się, że Kate Middleton nie zaakceptowała Meghan Markle od czasu jej pojawienia się. Rzekomo pierwsza kłótnia miała miejsce między księżnymi odrazu po ślubie Meghan i księcia Harry’ego.
Teraz, jak się okazało, Kate Middleton była wściekła za to, co uczyniła żona Harry’ego. Faktem jest, że musi teraz wykonywać obowiązki Meghan Markle.
Niektóre osoby związane z rodziną królewską twierdziły, że żona księcia Williama miała poważne załamanie nerwowe.
Jednak oficjalnie Buckingham oświadczył: „W tej historii jest wiele nieścisłości i zniekształceń,”.
Ponadto wcześniej informowano, że osoba z otoczenia rodziny królewskiej powiedziała, że teraz żonie księcia Williama nie jest łatwo: „Oczywiście uśmiecha się i odpowiednio się ubiera, ale nie chce tego wszystkiego.
Jest wyczerpana, czuje się uwięziona. Pracuje ciężko, jak prezes firmy — bezinteresownie i nie mając wystarczającej liczby dni wolnych od pracy”.
Jak się okazało, Meghan Markle miała konflikt z Kate Middleton. Rzekomo pierwszą kłótnię między księżnymi wywołały rajstopy.
Przed ślubem Meghan Markle był spór — czy świadkowe panny młodej powinny nosić rajstopy w upalny letni dzień. Zgodnie z protokołem świadkowe mają obowiązek nosić rajstopy.
Jednak Meghan Markle nalegała, że można się bez nich obejść, podczas gdy Kate Middleton nalegała, aby je nosić. W końcu Meghan Markle została upomniana.
Książę Charles udostępnił zdjęcie ze swoim dwuletniem wnukiem Louisem
Książę William o ojcowstwie. Jego słowa są bardzo nieoczekiwane
Ta dziewczynka naprawdę może być nazywana Roszpunką w prawdziwym życiu, bo ma niesamowite włosy
Przez długi czas mieszkaliśmy z teściami i na początku naprawdę wierzyłam, że to tylko przejściowy…
Często pukała do moich drzwi. Zawsze nieśmiało, jakby przepraszała za sam fakt swojego istnienia. Najpierw…
Pracujemy razem. To brzmi dumnie, kiedy ktoś pyta, czym się zajmujemy. Wspólna firma, wspólne godziny,…
Zawsze byłam tą „rozsądną” córką. Tą, na którą można liczyć. Kiedy mama chorowała, to ja…
Przez całe życie byłam kobietą, która „daje radę”. Tak o mnie mówiono w rodzinie, w…
Przez całe życie powtarzałam sobie, że wszystko da się poukładać, jeśli tylko jest dobra wola.…