Beata Kozidrak to wyjątkowa artystka Polski. Dużo czasu już spędziła na naszej scenie i dalej to robi. Jest uwielbianą przez wielu osób w naszym kraju.
Ale jak i wszyscy zwykle ludzie ma czarne chwilę w życiu. Ostatnio okazało się że straciła aż dwie bliskie osoby. Zmarł jej brat oraz szwagier.
Beata Kozidrak jest tak pogrążoną w smutku że tylko wsparcie jej córki pomaga w tej sytuacji.
Oprócz ostatnich wydarzeń związanych ze śmiercią członków rodziny, wokalistka Bajmu miała więcej obowiązków przy opiece nad będącą w podeszłym wieku matką.
Choroby i zaawansowany wiek dają o sobie znać, kobieta wymaga coraz więcej uwagi. Gdy Beata Kozidrak trafiła do szpitala, seniorką musiała się zająć córka artystki, Agata.
Wiedziała, że musi odciążyć nieco mamę, której zdrowie również zaczęło się pogarszać.
Agata doskonale wiedziała, że problemy zdrowotne trzeba zdławić w zarodku, bo później, gdy już przyjdzie choroba, może być za późno. Zdecydowała się na zmotywować mamę do zmiany nawyków, aby zaczęła bardziej dbać o zdrowie.
Namówiła ją na wizytę u dietetyczki, która miała rozplanować, jak gwiazda będzie się odżywiać. To sprawiło, że liderka Bajmu faktycznie czuje się o niebo lepiej.
Beata Kozidrak wychodzi z dołka. Jest z nią coraz lepiej
– Posiłki przygotowuje mi pewna pani i jestem nimi zachwycona. Mam jadłospis ułożony tak, żebym miała duże śniadanie, bo dla mnie to podstawa – opowiadała Beata Kozidrak w wywiadzie dla „Rewii”. To jednak nie koniec jej metamorfozy.
Dzięki córce wokalistka Bajmu zaczęła regularnie uczęszczać na siłownię. Efekty udało jej się uzyskać w bardzo krótkim czasie. Gwiazda ma znacznie lepsze samopoczucie oraz więcej energii do działania.
Ponadto poprawiły jej się wyniki badań, co pozwala z większym optymizmem patrzyć w przyszłość. Z pomocą córki Beacie niewątpliwie będzie łatwiej pogodzić się ze śmiercią bliskich, jak i zachować zdrowie jeszcze na wiele lat.